♪ Dowód Miłości. ♪

2.4K 268 19
                                    

Pamiętam.

Pamiętam to bardzo dokładnie.

Tego jesiennego dnia podarowałeś mi mały sygnet rubinowego koloru.

Pokazałeś mi wtedy, że kupiłeś sobie identyczny.

Wyglądał pięknie na Twoich zgrabnych palcach.

Powiedziałeś, że będzie to dowód Twojej miłości do mnie.

Zaśmiałem się żartując, że przecież nie potrzebne mi żadne dowody.

Że przecież obiecuję, że będziemy w sobie zakochani do końca.

Ty jednak byłeś całkiem poważny.

Zasmuciłem się widząc rozczarowanie na Twojej twarzy.

Tej nocy zasnęliśmy w jednym łóżku.

Zbudziłem się około 3 nad ranem.

Miałem koszmar.

Śniło mi się, że Cię nie było.

Że nigdy się nie spotkaliśmy.

Śniło mi się też, że widziałem Cię w trumnie.

Że nie żyłeś.

Że z Twoich błękitnych oczu płynęły rubinowe łzy.

"Samobójstwo" - mówił ktoś  za drzwiami świątyni.

Ja tylko stałem.

Stałem nad Tobą z niewzruszonym wyrazem twarzy.

W ręku trzymałem niewielki przedmiot.

Rubinowy sygnet.

Po chwili jednak, rzuciłem nim o ziemię.

Roztrzaskał się w drobny mak.

„Tak wygląda nasza miłość!" – krzyczałem przez łzy...

Właśnie w tamtym momencie się ocknąłem.

Serce biło mi jak oszalałe.

Spojrzałem na miejsce na łóżku obok mnie.

Było puste.

Zdałem sobie sprawę, że znów przyśnił mi się piękny sen.

Sen o tym, że nadal żyjesz.

Sen o tym, że to, że Cię nie ma jest tylko koszmarem.

Wstałem z łóżka i skierowałem się w stronę biurka.

Chciałem dokończyć moją pracę.

Pracę, z którą męczę się od kilku dobrych dni.

Sklejałem misternie małe kawałeczki drobnego przedmiotu.

Rubinowego sygnetu.

Przykładając w odpowiednie miejsce ostatni z nich, coś sobie uświadomiłem.

Zdałem sobie sprawę, że możemy być zakochani w sobie do końca, tak jak Ci obiecywałem.

Dopóki jedno z nas ma ten malutki przedmiot,

Rubinowy sygnet,

Nasza miłość będzie bezpieczna.

Wiedz jednak, że już niedługo do Ciebie dołączę.

I że mój sygnet zmieni się w rubinowe łzy.

W rubinowe łzy, które widziałem w Twoich oczach tamtego dnia...

Kocham Cię.

Tak bardzo żałuję.

Żałuję, że wcześniej Ci tego nie powiedziałem...

Tysiąc łezOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz