Akt VII:
Scena I:
(po wydostaniu Kingi i Lokiego z szafki, w której nie powinno się zmieścić nawet pół Kingi...)
Kinga:
(wyskakując ożywiona)
Już wszystko wiemy!
Już wszystko znamy!
Nie wiem, co robić!
Trzeba to naprawić!
Emilka:
(przytrzymując ją)
O co ci chodzi powiedz od początku
Kinga:
( bardzo szybko na jednym wdechu i jednym wydechu)
To z Gertrudą jest coś nie w porządku
Trzeba szybko ją złapać
I dorwać!
Loki i Thranduil obaj są winni
Ale Loki jest bardziej niewinny
Musimy znaleźć Gertrudę!
Gdzie ona jest! Gdzie jest to zwierze sprytne!
Emilka:
(rozkładając ręce)
I tu mamy problem. Sprawa się rypła
Gertruda gdzieś nam nogę dała.
Co robisz? Loki co ty robisz?!
Loki:
( Tańczący wokoło halabardy jakiś dziwny taniec. Halabardę podtrzymuje Thor, który również nie ogarnia.)
Szukam, wszczepiłem w jej skórę nadajnik.
(po chwili)
Co wy tu opowiadacie?
Mówicie, że gdzie jest nie wiecie!?
Thranduil:
Stary przeszukaliśmy nawet moje włosy
Loki:
( ze śmiechem)
To musiało być straszne dla ludzi tych.
Kinga zobacz na korytarzu
Kinga:
( wychylając się za drzwi)
To znak! O dzięki szlachetny Mesjaszu!
( patrząc w stronę ludzi i pokazując palcem w stronę korytarza)
Leży nieprzytomna pod Biblią i krzyżem!
Emilka:
( zdziwiona)
Od kiedy ja zwę się Mesjaszem?
Nie ważne o co wam chodzi?
To pod jakiś spisek podchodzi
Thranduil:
( typowy odruch władców - spisek kogoś mojego=ten ktoś wcale nie jest mój!)
Ja Gertrudy w sumie nawet nie znam jeśli mam być szczery.
Wziąłem ją tylko dlatego, że fajnie mi się na niej kroczy.
Loki:
( również oczyszcza się z zarzutów)
Ja za to z nią planów na przyszłość żadnych nie wiążę.
Przede wszystkim dlatego, że to nie księżniczka, a książę.
Po za tym ścigam go, bo skradł kilka cennych rzeczy.
Jest też agentem jakiegoś złego grabieżcy.
Kinga:
( chowając się za Loki'ego)
Jezu Chryste! Łapcie mnie po ten jeleń!
Wstaje i zmienia się! To nie jest zwierzę!
Loki:
(patrząc na Kingę z uśmiechem)
Odważna
Się znalazła
CZYTASZ
Gdzie się Śródziemie z Asgardem spotyka...
FanficJeśli jesteś zagorzałym fanem Władcy Pierścienia i innych tego typu książek to NIE CZYTAJ tego fan fiction ( fantasy albo cokolwiek to jest!). Wyjdź z tej strony i zapomnij, że tu kiedykolwiek byłeś ( zrób sobie zdjęcie tym takim pstrykaczo-zapomina...