Rozdział nudny. Bez dialogów czy jakiegokolwiek ruchu w relacjach międzyludzkich. Czasami i takie muszą być pisane.
~*~*~*~
Nadszedł ten piękny czas, kiedy jedyną rzeczą jaka mi przeszkadzała był kaszel. Wtedy postanowiłam, że pomęczę się na uczelni.
Wybrałam jeansy, ciemną koszulkę i jakąś szarą bluzę. Nie mam zamiaru przeziębić się jeszcze bardziej. Nie lubię chorować i raczej wolę chodzić na męczącą uczelnie.
Niestety nie mam żadnego auta, ale zawsze Nell po mnie przychodzi, więc moja droga, zwykle umila się przez słodką niebieskooką blondynkę paplająca trzy po trzy. Tym razem nie zauważyłam jej przed moim blokiem mieszkalnym, dlatego zdziwiona szłam teraz przez alejkę drzwną. Liście spadały. Nic dziwnego, skoro mamy wrzesień, w sumie to końcówkę września. Niedługo Nella będzie miała urodziny. Muszę coś wymyślić... To jej dwudzieste urodziny, ale myślę, że nie będzie zawiedziona, kiedy za trzynaście dni zabiorę ją do wesołego miasteczka, wraz z tymi chłopakami, o których wspominała. Muszę ich poznać. Mam niecałe dwa tygodnie...
Niech to szlag ... ! Ja nie umiem nawiązywać kontaktów z ludźmi. No dobra... Umiem, ale nie lubię. Zawsze wystarcza mi Nelly i dwie inne przyjaciółki. Braciszek, który odwiedza mnie co kilka miesięcy też mi starcza, jeśli chodzi o rodzinę. Lecz czasami mam takie dni, kiedy muszę pojechać do rodziców na wioskę. Wtedy mogę być całkowicie osobą wyluzowaną. Żadnego miasta... Cisza, spokój, blade słońce, bezchmurne niebo. Za to kocham Lawler Town. Ta mała wioska, której Jake- mój brat nienawidzi- jest piękna. Ma około 300 mieszkańców w odległościach kilometrowych. Mamy centrum, w którym jest kilka sklepów spożywczych i odzieżówka, ale głównie, gdy tam jedziemy, jedziemy z ludźmi z większego miasta do kawiarni. Nie wiem nawet akim cudem pani Candylar nie ma długów. Nie odwiedzamy jej często. Spędzamy godziny na polu, w stogu siana, bądź po prostu w domu. Życie w Lawler Town jest piękne i beztroskie. Tam rządzą wszyscy. Wszyscy o wszystko dbają. Nikt niczego nie niszczy. Jest po prostu pięknie.~*~*~*~
Zbiłam ekran w telefonie ;-;
CZYTASZ
My love in college | S.M.
Fiksi PenggemarChodzą razem na studia. Na początku są sobie obojętni, ale z czasem poznają się bardziej.