Przepraszam tą jedną dziewczynę, której teraz namieszam, ale nie ma pewnych zdarzeń.
~*~*~*~
Jestem już w domu. Nells robi obiad a ja oglądam powtórki jakiegoś serialu o lekarzach. Chyba jestem trochę pijana... Troszku sie napiłam...
Nagle słyszę dzwonek.
- Nelly!- krzyczę
- Idź otwórz- mówi spokojnie
- Nell... Proszę...- mówię "umierającym" głosem
- Jaka ty jesteś leniwa !- krzyczy, chyba ją wkurzyłam
Po chwili słyszę szepty a potem rozmowę.
- ... wejść?- pyta poddenerwowany męski głos
- No nie wiem...- mówi Nell
- Proszę- dodaje błagalnym głosem chłopak
- Catherine !- krzyczy moja przyjaciółka- teraz ! Wstań i do mnie !
- Ohh..- jęczę i zataczam się, aby spaść z kanapy- Nie chce mi sie !- mówię i w tym samym momencie spadam z hukiem na podłogę.
- Catie... Co sie stało?- pyta... Shawn ? Podbiegając do mnie
- A nic... Tak se spadłam- wybuchamy równo śmiechem
- Chodźmy na sok- mówi i pomaga mi wstać
- Ja was serio nie rozumiem !- mówi Nell- nosz cholera jasna, ja robię obiad a wy idziecie na sok !- wychodzi zabierając kurtkę i buty
- Pa Nelly !- krzyczę i słyszę jej warknięcie na co chichoczemy
Uśmiechamy się do siebie, a chłopak pomaga mi się podnieść.
- Powiem ci szczerze, na nic dziś nie mam ochoty Shawny...- stwierdzam po pięciu minutach
- A film z Zac'iem Efron'em ?- pyta wyciągając pudełko z płytą spod kurtki
- Już cię lubię !- krzyczę i rzucam się mu na szyję
- Ja ciebie też...- mówi szeptem, co ja ignoruję ciągnąć go na kanapę- chyba jesteś pijana skarbie- dodaje chłopak po czym włącza film i idzie do kuchni rozbierając buty i ściągając kurtkę, która ląduje na oparciu krzesła a buty pod nim. Po chwili Shawn przeskakuje kanapę podając mi popcorn.
- Kocham tego człowieka !- mówię, gdy na ekranie pokazuje sie Zac ❤️❤️
- A mnie ?- pyta Shawn robiąc minę pieska~*~*~*~
Troszku króciutki, ale usunęłam trzy rozdziały ;-;
![](https://img.wattpad.com/cover/59149616-288-k163316.jpg)
CZYTASZ
My love in college | S.M.
Fiksi PenggemarChodzą razem na studia. Na początku są sobie obojętni, ale z czasem poznają się bardziej.