33

4.8K 306 17
                                    

Minny i Tom powoli zaczynali od początku. Ich uczucie znów przerodziło się w tolerowanie. Ruda pomimo wszystko pozwalała mu na pomoc jej, tym bardziej, że poród był coraz bliżej, a ona sama czuła się coraz ciężej. Nawet teraz siedziała przed telewizorem w wielkim rozkroku, by zmieścić między nogami ogromny brzuch. Długie włosy miała zaplecione w warkocza, a ona krzywiła się na kopnięcia małej dziewczynki, którą nosiła pod sercem.
- Werman! Gdzie jest moja herbata?! Nawet tego nie potrafisz zrobić?! - krzyczała. Tom wyłonił się zza futryny drzwi, w białym fartuchu w różowe babeczki. Na rękach trzymał ich syna. Był to zabawny widok i nawet Minny się uśmiechnęła. Wielki pan biznesmen jako kura domowa.
- Wybacz księżniczko, ale to trochę trudne z dzieckiem - powiedział Tom.
- Nie jestem księżniczką, ale jestem w ciąży - powiedziała.
- Wiesz o co mi chodzi - jęknął.
- Jesteś gorszy niż ja - mruknęła, przewracając oczami. Zaczęła się podnosić, ale on ją zatrzymał.
- Nie, nie wstawaj. Jeszcze uszkodzisz Kimberly - powiedział.
- Jak ty ją nazwałeś? - zapytała Minny - Moje dziecko napewno nie będzie się tak nazywać - odparła.
- To niby jak chcesz ją nazwać? - zapytał Tom.
- Może Petunia - powiedziała Minn.
- No chyba nie - odparł Tom.
- Zabronisz mi?! - zapytała ruda, podnosząc głos.
- To też moje dziecko! - odparł oburzony Tom.
- Ale wolałeś jakąś sekretarkę! - krzyknęła Minn. Może i nie był to najlepszy pomysł by poruszać te sprawy przy Teddy'm, który ostatnio zaczął wierzyć, że rodzice znów będą razem. Tom dobrze wiedząc, jak może się to skończyć, odstawił syna na podłogę i kazał iść do pokoju. Odetchnął głęboko, by następnie wbić lodowate spojrzenie w pewną rudą kobietę. Ten wzrok powoli przestawał ruszać Minevre.
- Gdybyś nie była tak uparta, to mógłbym ci to wyjaśnić - powiedział.
- Nie chce twoich wyjaśnień - powiedziała Minny. Tom wyrzucił ręce do góry.
- No właśnie! Sama sobie wszystko dopowiadasz - stwierdził Tom.
- Wiem co widziałam! - krzyknęła Minny.
- Dupa - stwierdził Tom i wyszedł z pomieszczenia. Minny popatrzyła na niego zdziwiona. Chyba zbyt dużo czasu spędzał w jej towarzystwie.
- To brzydko! - krzyknęła za nim.
- Odpierwiastkuj się Fray, zanim ci coś zrobię - odkrzyknął.
- Nic nie możesz mi zrobić, jestem w ciąży - powiedziała.
- Jesteś tego pewna? - pojawił się w drzwiach Tom. W dłoni trzymał łyżkę. Minny spojrzała na niego i stwierdziła, że woli go już nie denerwować.
- Już dobrze, zrób mi herbatę - powiedziała. Przewrócił oczami i znów wrócił do kuchni.
- I to podobno kobiety w ciąży mają humorki - powiedziała cicho do siebie.
- Słyszałem to! - dobiegł ją głos Wermana z kuchni. Przewróciła oczami i wróciła do swojego niezwykle zajmującego zajęcia, jakim było przeskakiwanie kanałów. W pewnym momencie Tom przyniósł jej gorący kubek z herbatą, a ona ujęła go w swoje dłonie. Zdziwiła się gdy on zajął miejsce obok niej. Jego włosy sterczały na wszystkie strony, a czarną koszule pokrywały ślady mąki. Była przeciwna pomysłowi blondyna w kuchni, ale czego się nie robi dla chwili spokoju. Zżerała ją ciekawość co takiego blondyn przygotował.
- Czy ty widzisz jeszcze jakieś szanse dla nas? - zapytał, w pewnym momencie.
- Na pewno nie teraz - powiedziała cicho. Co jak co, ale Tom o nią dbał. Patrzył na nią, czuła to. Wręcz wypalał w jej boku dziurę. Ona sama nie potrafiła na niego spojrzeć. Wciąż go kochała, ale postanowiła zamknąć ten rozdział. Pozwalała mu na pomoc, ale nic więcej.
- Dlaczego tak o mnie zabiegasz i się starasz? Mógłbyś mieć każdą - powiedziała.
- Bo poczułem do ciebie coś, czego jeszcze nigdy nie czułem - szepnął. Minny przymknęła oczy. Nie takiej odpowiedzi się spodziewała. Przecież on nie mógł mieć uczuć. Nagle oboje poczuli swąd spalenizny i Tom pobiegł do kuchni. Ruda przeklinała go w myślach, bo gdy już poukładała sobie swój świat on go zniszczył.

Cóż krótki, ale mam nadzieję, że się spodoba. Jak zwykle dziękuję za wszystkie wszystkie wszystkie komentarze i gwiazdki, to sprawia, że chce się pisać :*

Love

Teddy ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz