You: Napisałam list do Daniela
You: Jestem chora cri
Stary Kapeć: Ale tak fizycznie chora?
Stary Kapeć: Bo, że psychicznie, to wiedziałem już od Twojej pierwszej wiadomości
You: No ja przepraszam Cię bardzo, ale to wszystko przez skoczków narciarskich.
You: W szczególności przez tych Norweskich cri
Stary Kapeć: Że niby norwescy to jacyś gorsi?
You: Wręcz przeciwnie, lol.
You: Kretyni jakich świat nie widział
You: Myślę, że będę musiała wprowadzić korekty w moim liście
You: Pozwę Daniela o pozbawienie mnie zdrowia psychicznego.
Stary Kapeć: Nie wolałabyś go pozwać o pozbawienie Cię czegoś innego?
You: Czego niby?
Stary Kapeć: No nie wiem... na przykład dziewictwa? *sugestywnie porusza bawiami*
You: O
You: MÓJ
You: BOŻE
You: WYCHODZĘ STĄD ZBOCZEŃCU!