Stary Kapeć: Postanowiłem, że skorzystam z Twojej rady...
You: NIE GADAJ!
You: SERIO ZARUCHAŁEŚ INDYKA?!
Stary Kapeć: BOŻE, NIE!
Stary Kapeć: Chodziło mi o to, że zamierzam kogoś wyrwać!
You: Oho, będzie się działo!
Stary Kapeć: Pół nocy wymyślałem teksty na podryw
You: O NIE!
Stary Kapeć: O TAK!
You: Zamierzasz mi je tu wszystkie wypisać, prawda?
Stary Kapeć: Jak Ty mnie dobrze znasz! :')
Stary Kapeć: Czy zostaniesz dzisiaj moją belką i zatańczysz ze mną?
Stary Kapeć: Chciałbym Cię poznać tak dobrze, jak Peter podium.
Stary Kapeć: Jesteś skocznią? Bo chętnie bym Cię przeleciał.
Stary Kapeć: Jestem jak Gangnes malutka, nawet nie zauważysz kiedy Cię przelecę.
Stary Kapeć: Z Tobą mogę nawet bulę klepać.
Stary Kapeć: Adoruję Cię bardziej niż Daniel swoje klapki.
Stary Kapeć: Zjadłbym Cię jak Domen Paprykę.
Stary Kapeć: Jesteśmy jak Peter i 2 miejsce, dopełniamy się.
Stary Kapeć: Przeleciałbym Cię jak Peter skocznię.
Stary Kapeć: Ja mogę być skocznią, a Ty skoczkiem, możesz na mnie poskakać.
Stary Kapeć: Nie bądźmy jak Kazachowie i kryształowa kula, poznajmy się.
Stary Kapeć: Czuję, że mam wiatr pod narty i niesie mnie aż do Ciebie.
Stary Kapeć: Myślę, że ten strój jest nieregulaminowy, musisz go zdjąć.
Stary Kapeć: Rozpoczynam najazd, nawet jeśli Tepes nie zapali zielonego światełka.
Stary Kapeć: Ciągnie mnie do Ciebie jak Prevców na 2 miejsce.
Stary Kapeć: Nawet język Koudelki nie równa się z Twoim.
Stary Kapeć: Miałbym Cię częściej niż Walter Krótkofalówkę.
Stary Kapeć: Chyba właśnie znalazłem tę jedną, jedyną pomarańczę.
You: PRZESTAŃ!
You: JA TU PŁACZĘ!
You: BARDZO!