You: Czasami jestem zbyt dobra, ugh!
You: Nie wierzę, że to robię, ale...
You: ...Skoro Ty ujawniłeś mi imię swoje, teraz ja mogę wyjawić Ci jakie jest moje.
Stary Kapeć: ....
Stary Kapeć: Coś Ci się stało?
Stary Kapeć: Na głowę upadłaś?!
Stary Kapeć: Gorączkę masz?Stary Kapeć: Okres może?
Stary Kapeć: *przerażony*
You: *ignoruje te jakże idiotyczne pytania*
You: Noelia
Stary Kapeć: Oh, naprawdę? *-*
Stary Kapeć: Spodziewałem się czegoś w stylu Seksburgii czy Heliotropy raczej...
Stary Kapeć: Nie ważne cri
Stary Kapeć: Powiedz mi tylko... czym ja sobie dobrotliwa pani na to zasłużyłem, że imię Twe w końcu zdobyłem?
You: Ty niczym, dupku.
You: Idź podziękuj swojej mamie, że dała Ci takie wspaniałe imię.
You: A ja idę podziękować swojej, że nie nazwała mnie Seksburgia...
---------------------------------------------------
NIE BIJCIE, PROSZĘ! *osłania twarz*