Stary Kapeć: Daniel
You: CO?!
You: GDZIE?!
Stary Kapeć: Moje imię.
Stary Kapeć: Mam na imię Daniel.
You: No nie... Jaja sobie robisz!
Stary Kapeć: Nie, naprawdę.
Stary Kapeć: Nie wierzysz mi? ;-;
You: No właśnie nie wiem ;-;
Stary Kapeć: Po co miałbym kłamać? ;-;
You: Bo jestem super, hiper zajebista i hotkuję Daniela? LOL
Stary Kapeć: I w cholerę skromna...
You: Widzisz, cała ja!
You: I jak tu mnie nie kochać?
Stary Kapeć: No nie da się, po prostu się nie da.
Stary Kapeć: Ale wracając...
Stary Kapeć: Mój sekret już został zdradzony, teraz chcę poznać imię swojej przyszłej żony.
You: Współczuję tej damie, która żoną Twą zostanie. Ja już dawno bym uciekła, niż hajtać się z Tobą, wolę trafić do piekła.