26.

568 23 2
                                    

Poszłam od razu na górę do pokoju. Położyłam się na łóżku i założyłam słuchawki na uszy. Włączyłam piosenki i zamknęłam oczy. Po kilkunastu minutach poczułam jak ktoś mi je ściąga.

- Ej - podniosłam głos ale ucichłam widząc Sibunę.

- Dobra emm.. ta sieć to musi być z nią coś nie tak.. Nie wierzę aby Frobisher tak po prostu dał zwykłą pajęczynę do przejścia - powiedziała Martin.

- Na końcu było jakieś miejsce w kształcie pająka czy coś takiego - dodała Millington. Ja tylko ich słuchałam nie odzywając cię w ogóle.

- PAT - krzyknęli nagle.

- Co? - spojrzałam na nich

- Słuchałaś nas? - westchnął Fabian

- Nie - przyznałam.

- To o czym myślałaś? - zapytał blondyn siadając koło mnie

- O niczym - burknęłam spuszczając głowę.

- No w to akurat nie uwierzymy - stwierdziła Amb's.

- Skąd znasz praktykantkę? - zaciekawił się Alfie

- Nie ważne - westchnęłam.

- GWIAZDKI OBIAD - usłyszeliśmy z dołu. Fabina i Amfie wstali i wyszli. Kiedy Eddie miał wychodzić odwrócił się i na mnie spojrzał.

- Nie idziesz? - zdziwił się

- Nie jestem głodna - mruknęłam.

- Trixie wszystko ok? - usiadł obok mnie

- Jasne - skłamałam.

- Mi możesz powiedzieć prawdę. Nie musisz kłamać - uśmiechnął się.

- Skąd wiesz, że kłamie? - popatrzyłam na niego

- Bo cię znam - wzruszył ramionami.

- Wcale nie - zaprzeczyłam.

- Znam cię bardzo dobrze i nie zaprzeczaj - zbliżył się do mnie. Kiedy już byliśmy od siebie kilka milimetrów przerwał nam mój telefon. On westchnął i spuścił głowę a ja wyciągnęłam telefon i spojrzałam na wyświetlacz. Na ekranie pojawiło się zdjęcie mojej kuzynki K.T.

- Halo? - odebrałam zdziwiona

- Cześć Pat - przywitała się.

- Hej K.T.

- Co tam u ciebie?

- Nic ciekawego.. Czemu dzwonisz? Zazwyczaj gadamy jak tu przyjeżdżasz.

- Wiem ale muszę się komuś wygadać - westchnęła.

- A Darcy? - spytałam

- Chciałam pogadać o niej - przyznała.

- Aha poczekaj - odsunęłam komórkę od ucha. - Eddie.. - zaczęłam.

- Mam iść? - upewniał się

- Mógłbyś? - zapytałam

- Powiem Trudy, żeby ci coś zostawiła - uśmiechnął się.

- Dzięki - szepnęłam a on wstał i wyszedł. - Mów - powiedziałam.

- Pamiętasz jak opowiadałam ci o Alex'ie?

- Jasne ale co z nim?

- Zdradził mnie.. z Darcy - wydukała.

- Tak mi przykro K.T. - westchnęłam.

- Myślałam, że mnie kocha a Darcy była moją przyjaciółką do cholery a zrobiła.. zrobili mi takie świństwo - usłyszałam, że płacze.

- Nie płacz proszę cię. Spokojnie zapomnisz o tym - zapewniłam ją.

Peddie - moja wersja ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz