1

40.1K 1.3K 53
                                    

-Uspokój się! Odłóż tę butelkę i połóż się lepiej spać!

-Bo co?-odpowiedział mi ojciec, lekko się chwiejąc.

-Zaczyna Ci odbijać. Proszę, połóż się.- poprosiłam, ten zamiast spełnić moją prośbę podchodził do mnie. Z każdym krokiem wykonywanym przez niego w moim kierunku, coraz bardziej napełniało mnie uczucie strachu. Stał tuż przy mojej twarzy, był na tyle blisko bym mogła poczuć odór alkoholu wydostający się z jego ust.
Nagle zrobił zamach i nie wahając się, walnął mnie dłonią w policzek. Ból przeszywał moją twarz. Czułam jak łzy napływają mi do oczu. Miałam ochotę się rozpłakać, ale tego nie zrobiłam, nie dałam mu tej satysfakcji z tego, że byłam słaba. Upadłam na podłogę, czując narastającą we mnie wściekłość.
Spojrzałam w kąt i ujrzałam moją mamę, która tylko przyglądała się całej sytuacji i nie zareagowała kompletnie na żadną z rzeczy, którą zrobił mój ojciec, tylko spoglądała na mnie ze łzami w oczach, widziałam, że chciała do mnie podbiec i wyprowadzić nas z tego miejsca, ale bała się tak samo jak ja.
Podniosłam się i ruszyłam w stronę mojego pokoju. Matka próbowała mnie zatrzymać, ale nie miałam ochoty z nią rozmawiać. Wyjęłam tylko groszek z zamrażarki, aby schłodzić bolące miejsce. Zamknęłam drzwi od pokoju i rzuciłam się na łóżko, przyłożyłam zimne opakowanie groszku i rozmyślałam jak możemy się stąd uwolnić.

Przyrodni BratOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz