Tutaj macie filmik skoku Assassina akurad z tej nowej części i tag ten na filmiku to Jacob. No pod koniec skacze, ale słychać tego orła czy tam jastrzębia trudno powiedzieć mi. Dobra obejrzyjta i zapraszam do czytania :3
Jacob
Dziś ja i mój maluszek idziemy do lekarza, a przy okazji chce sie upewnić, że jestem jego ojcem. Kiedy podałem go lekarzowi to Conor zaczą płakać i wystawiać do mniw rączki.
Lekarz: Maluch jest zdrowy.
Ja: To dobrze.
Lekarz: Za niedługo będą wyniki. Weź go.
Ja: *biore go*
Lekarz: Bardzo cię lubi.
Ja: A ja go.
Lekarz: Jacob, a Templariusze?
Ja: Będze pod opieką Assassinek rano, a po połódniu ze mną.
Lekarz: Na oko wygląda na roczek.
Ja: Na kartce była nawet data urodzenia.
Lekarz: To i tyle dobrze.
Pielengniarka (P): Już są...*patrzy na Jacob'a* Aaaa dzień dobry.
Ja: Dzień dobry *uśmiecham się*
P: Słodki.
Ja: Dziękuje. Patrz Conor masz wielbicielkę.
P: Też jesteś Assaasinem?
Ja: To bym ty nie przyszedł.
P: Racje...jestem Emma.
Ja: Jacob.
O dziwo Conor chciał i do niej iść. Dziwne jest też to, że jest bardzo mi znajoma.
Blood
Film był nawet fajny. Najlepsze było to jak Jay wszedł do babskiej i go wygoniły. Ajj szkoda mi go....nie hihi. Ja i Lloyd robiliśmy zakupy.
Lloyd: Co teraz?
Ja: Orzechy.
Lloyd: Wiedziałem.
Ja: O ty Macieju wróżbito.
Lloyd: Dziś w nocy będzie ciemno.
Ja: Nie gadaj, a myślałam, że jasno.
Jay
Ale wstyd, wczoraj weszłem do kibla dla bab. Oczy mnie szczypią bo dostałem perfumami po oczach, ale ma to plusy (jakie? xd). Teraz Nati będzie obok i mi dawała buziaczki.
Agata
O jej oby maluch należał do Jacob'a. Ja wierze, że należy do niego skoro są podobni.
Cole: Kotek połóż się (a chętnie :3)
Ja: Po co?
Cole: Musisz odpocząć.
Ja: No dobrze.
Cole położył się obok mnie i przytulił. Wiedziałam, że chce mnie pocałować bo przysówał mnie bliżej. W końcu dałam mu buziaka w usta, wiem do czego zmieża, ale boje się, że coś się małemu stanie (dziecku xd).
Ja: Cole nie.
Cole: Dlaczego?
Ja: Jestem w ciąży.
Cole: No dobrze.
Ja: Wybacz....
Cole: Musze iść na trening.
Wyszedł i zostawił mnie samą. Zakładam, że go nie ma tylko jest obrażony. Pewnie jemu tylko jedno w głowie jak każdemu z nich. Położyłam się i zasnełam.
Cole
Sensei mnie zabije za spóźnienie, a co gorsza Agata myśli teraz, że tylko mi na jednym zależy. Przebrałem się i uderzałem w worek....nie kręci mnie życie ninja. Mam moce to fajnie, ale to nudne jest i fani do tego. Po co mi takie życje.
Jacob
Emma dała mi wyniki. Wystraszyłem się i nie chciałem otworzyć. Spojrzałem na Conor'a uśmiechniętego do mnie i wtedy zebrałem siły by je otworzyć. Czytałem tak i odetchnełem z ulgą. Conor to mój synek.
Emma: I jak?
Ja: Mój synek.
Emma: To dobrze, a mama?
Ja: Nie ma.
Emma: Może się pokaże.
Ja: Moja była jest wredna skoro zostawia malucha samego i to jeszcze w chłód.
Emma: Może się bała.
Ja: Tchórzyła. Wykorzystała mnie i chciała pozbyć siee dziecka które mogłem wziąść.
Emma: Nie zmienimy niczego.
Ona wyszła, a ja ubierałem synka i wyszliśmy. Pomyślałem, że przydadzą się ubranka to je kupiłem same czarne lub niebieskie. Mam nadzieje, że dam rade go wychować.
Dudududu i jak siee podoba kochani? Mam nadzieje, że bardzo. Dziękuje za to, że jesteście i czytacie to. Kocham was chomiczki ❤❤
CZYTASZ
Ninjago Brotherhood
RomanceTo nie jest kontynuacja części "Assassini i Ninja" tylko losy innych bohaterów i ninja. Czy się dobrze pptoczą sami się przekonacie.