Od razu piszę że postacie się nie zmieniają i są takie same jak w książce(niektórych może nie być).To tak życie 17-latki Rosmarie Hathaway toczy się dość spokojnie do momentu kiedy w Akademii Św. Władimira pojawia się nowy nauczyciel. Rose zakochuje...
Nazywam się Rosmarie Hathaway, jestem dhampirem, mam 17 lat i uczęszczam do Akademii Św. Władimira, to nie jest zwykła szkoła dla ludzi, uczą się w niej dhampiry i moroje z całego świata, oczywiście są też inne akademie w których uczą się wampiry. Ja akurat wychowałm się w Akademii, ponieważ moja matka nie chciała rezygnować ze służby i oddała mnie tutaj. Moja matka nazywa się Jenny Hathaway i jest jedną ze sławnych strażniczek, ale nie mam z nią żadnego kontaktu, a ojca wogule nie znam. Wiem tylko że odziedziczyłam po nim kolor oczu i świetne ciemno brązowe włosy. W takim razie wiecie już trochę o mnie, więc pora zacząć opowiadać. **************** Dzisiaj rano wstałam o 7:00, miałam jeszcze godzinę do rozpoczęcia zajęć. Wczoraj Kirowa, znaczy dyrektor Kirowa ogłosiła że dzisiaj do szkoły przyjeżdża nowy nauczyciel, ponieważ poprzedni został ojcem i wziął zwolnienie na dłuższy czas. Jestem bardzo ciekawa kto będzie nas teraz uczyć, więc postanowiłam że szybciej pójdę na salę treningową, może go tam spotkam, a jak nie to się trochę porościągam. W końcu wstałam z łóżka i podeszłam do szafy naszykować ubrania.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Potem skierowałam się do łazienki z ubraniami i czystą bielizną. Wzięłam szybki prysznic i przebrałam się we wcześniej naszykowane ciuchy. Następnie podeszłam do lustra zobaczyć jak z moimi włosami. Wyglądały jak ptasie gniazdo. Szybko chwyciłam za szczotkę rozczesałam je i uznałam że zwiąże je w koński ogon, tak też zrobiłam. Zabrałam jeszcze telefon razem z torbą ze sportowym strojem i wyszłam z pokoju zamykając drzwi na klucz.
Gdy byłam już poza budynkiem zerknęłam na telefon żeby sprawdzić godzinę, okazało się że było jeszcze pół godziny do treningu. Weszłam na salę treningową, na której jeszcze nikogo nie było, więc udałam się do szatni zmienić ubrania (zdjęcie poniżej).
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Potem ponownie weszłam na salę, nadal nikogo w niej nie zastałam, więc zaczęłam się rozgrzewać. Na początku rozciągałam się w miejscu, a potem zrobiłam pięć kółek wokół sali. Gdy skończyłam usiadłam na ławce, żeby chwilę odpocząć. Nagle usłyszałam otwierające się drzwi, usłyszałam dwa głosy rozmawiające ze sobą, jeden rozpoznałam, była to Kirowa, za to drugi głos musiał zapewne należeć do nowego nauczyciela. Gdy drzwi już się otworzył zobaczyłam Kirową i ...
--------------------------------------
Przepraszam za wszelkie błędy i zachęcam do komentowania, a jeśli coś wam nie pasuje to proszę o wszelkie sugestie i poprawki, albo jakieś propozycje dotyczące następnych rozdziałów.
