Ja I On

& 7

7. Znowu trzeba wstać do szkoły. Jakoś nie cieszę się specjalnie z tego faktu. No trudno. Trzeba to jakoś przeżyć. Mam dzisiaj trening. Już polubiłam dziewczyny. Są bardzo sympatyczne.
Po szkole umówiłam się z Samanthą. Poszłyśmy na małe zakupy. Świetnie razem spędziłyśmy czas. Odprowadziła mnie na trening. Kocham piłkę nożną, a w dobrym towarzystwie gra sprawia jeszcze większą radość. Po 2 godzinach przyjechał po mnie tata. Wróciliśmy do domu. Po drodze kupiliśmy kilka rzeczy na kolację.
Gdy wróciliśmy do domu tata chciał porozmawiać.
- Kochanie usiądź. Musimy porozmawiać.
- O czym tato?
- To bardzo trudne i proszę pozwól mi wytłumaczyć ci wszystko.
- Słucham. Mów o co chodzi.
- No bo chodzi o to, że ......
masz brata
- Mam brata. To jakiś głupi żart???- byłam zaskoczona jego słowami.
- Nie, to nie żart.
- Kto to jest? Czemu wcześniej mi nic nie powiedziałeś?!
- Spokojnie. Wszystko Ci wytłumaczę.
- Jak mam być spokojna, jak przez 17 lat nie wiedziałam, że mam brata.
- Kochanie czekałem na odpowiedni moment. On też nie wie, że jestem jego ojcem.
- Jak to nie wie!!?
- Obiecałem to jego matce.
- Mama wiedziała o tym?
- Tak.
-Okłamywaliście mnie przez cały czas. Mów kto to jest!!
-To........

________________

Jesteście ciekawi kto to......
Już niedługo kolejny rozdział w którym trochę się wyjaśni.nie