Po tygodniu walki nie walczenia leżałam na łóżku ,Srebrny znikł tak jak i zło Ana znikła z Avengers nie lubiła tam przebywać siedziała jak zwykle w mieszkaniu które zakupiła miesiąc temu!
Tylko przychodziła Emka i Nati oraz Barton !
Ale tego dnia była sama ,ani Barton ,Ani Emka ani Natasha nie dzwonili Clint zajął się Nat ,Emka próbowała dodzwonić się do cioci!
Włącza się sekretarka i poczta głosowa !
-Ciociu wiem że tam jesteś odbierz ?Krzyczała w słuchawce !-Ana,czego chcesz ?-Emka ciociu Tata chce do ciebie wpaść!Spojrzała !
-Ana,po co ?-Tony ,ano płaczesz ?Odebrała telefon !-Tony,przepraszam nie mogę przyjść tam bo jest ktoś w kim się zakochałam ale on i tak mnie nie będzie chciał ,ma inną !Wybacz!
-Tony,nie musisz iść do Avengers ?-Ana ,zawsze możemy zobaczyć się w bazie !
-Oni też tam będą wolę nie i zostać w samotności odłożyła słuchawkę!płakała! ,,Siedziała w kącie i szlochała nie możesz się poddać ,ale jak odpowiedziała do siebie !,,
Wieczór ktoś do niej zapukał to była Emka ,nie wytrzymała !
-Ciociu otwórz ,otworzyła płacząc!Wchodź!-Sama przyszłaś?Zapytała !-Emka ,ciociu przytuliła ją była sama !-Ana,bo ja jestem sama ,czy możesz mi pomóc zapytała?
-Emka ,ale w czym ja sama mam problemy ,ale dam Ci pewną stronę internetową !
-Ana,strona internetowa ,już próbowałam !Posmutniała idź do taty!
Nie przejmuj się mną powiedziała ,coś porobię ,pomaluję !
Spojrzała Wyszła smutno patrząc w oczy!
Wieczór!
Usiadła do laptopa nudy,na fejsie nie było powiadomień koleżanka napisała co u mnie słyszała że jestem w grupie jakieś Tarczy Avengers!
-Tak to prawda ,ale siedzę i teraz nie ma walk a ,Avengers niech sobie spadają !
Ranek Clint siedział nad gazetą i ją przeglądał ,Nat krzątała się po kuchni rozwód już dawno był na papierze ,dzieci odwiedzał regularnie ,spojrzał i wziął ją w ramiona ,całowali się jak szaleni !I nikt im nie mógł przeszkodzić ,wtem zadzwonił dzwonek do drzwi!
-Kochanie ktoś dzwoni do drzwi !-Zaraz ,nie mogę muszę Cię obcałować całą !-Clint zaśmiała się chihotem ,przestał i poszedł otworzyć a kogo tam ujrzał !
-Emkę,Clint słuchaj możemy pogadać ?-Nat ,ja przed moją ukochaną nie mam tajemnic!
Wejdź powiedziała Nat !
Emka ,bo martwię się o kogoś ?-Clint,o kogo !-Emka ,Ana moja Ciocia,nie jest szczęśliwa nie ma chłopaka ,zawsze była duszą towarzystwa a dziś ?
-Clint ,mamy z nią pogadać ?-nat ,kochanie ja z nią pogadam odpowiedziała !
-Emka,nie ma sprawy tylko nie teraz bo płacze i smutna ,niech zostanie sama !
-Nat,spokojnie znajdzie się ktoś kto pokocha taką kruszynkę jak my się pokochaliśmy !
Anna dostała właśnie wiadomość ktoś potrzebuje jej pomocy to był przystojny agent Fbi ,dostał w nogę strzelaninie !
Spokojnie już idę panu pomóc !Zakapturzona postać biegła na n
dachu,bała się o mężczyznę ,rzeczywiście leżał tam i krwawił !
-Ana ,co panu jest ?Zeskoczyła !