9

401 42 2
                                    

Dzisiejszego dnia miałam wolne więc postanowiłam iść pobiegać, spokój długo mi nie towarzyszył, ponieważ po drodze spotkałam Sugę.

-Hej Natalia.

-Czego?

-Zawsze musisz być taka wredna?

-Przypomnij sobie że też taki byłeś.

-Właśnie byłem, zmieniłem się.

-Jasne, podaj przykład żebym mogła ci uwierzyć.

-Wczoraj, gdy by nie ja ty i ta twoja rozdarta spódniczka byli byście już dawno w gazetach.

-....- gromiłam idiotę wzrokiem.

-Zatkało? Pamiętaj że wisisz mi przysługę za to- chytrze się uśmiechnął.

-Niby jaką?

-Bądź moją dziewczyną- powiedział pewny siebie.

-Co! Zwariowałeś.

-Ale na niby, moi kumple twierdzą że taki jak ja nigdy nie znajdzie sobie dziewczyny na sta...

-Haha ciekawe dlaczego- przerwałm mu.

-Na stałe- postanowił dokończyć- Ponieważ jestem taki typem chłopaka co szuka przygód.

-Szukasz w tej chwili?- zapytałam z powagą.

-Nie- patrzył na mnie srogo.

-Nie wiem czy Ci wierzyć.

-Jak dyktuje Ci serce?

-Serce?- spojrzałam na niego ze zdziwieniem.

-Tak.

-Żebym Cię zwolniła jak najszybciej z mojej firmy i o Tobie zapomniała.

-Dlaczego?- z zainteresowaniem obserwował mnie

-Nie chcę znowu przez Ciebie cierpieć.

-Przepraszam- mówiąc zapuścił wzrok w dół.

-Boje się.

-Czego?

-Że się zakocham a ty mnie zranisz.

-Obiecuję że nigdy do tego nie dojdzie.

-Na pewno?- byłam zaniepokojona.

-Będę się starał- spojrzał na mnie czule na co się zamieniłam.

-Zgoda, zostanę twoją dziewczyną... Na niby.

SONG FOR YOU II SUGAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz