Tak bardzo cię kocham, ale nie mówię ci tego,
To niezręczne, moja duma mi na to nie powala
Zbiorę odwagę i dzisiaj Ci powiem,
Ale po prostu posłuchaj...
za mocno się nad tym nie zastanawiając, po prostu zaśpiewam dla Ciebie.
Mimo iż, ciężko było mi zostawić Sugę samego wszyscy udaliśmy się do nieznanego mi miejsca. Usiadłam obok J-hopa i Tae.
-Więc opowiadajcie wszystko od początku- zaczął najstarszy.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
-Co tu zacząć, chcemy wyjechać razem i tyle- odpowiedział Hobi zamykając oczy tak jakby bojąc się reakcji przyjaciół.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
-Serio? Chcesz tego Natala?- dziwił się Jimin.
-Inaczej by się nie zgodziła- na odpowiedź Hobiego, Tae na mnie tylko spojrzał. Można było dostrzec, że nad czymś myśli ale nie chce nikomu tego zdradzić.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
-Kiedy wrócicie?- Jin.
-Może za rok, dwa- powiedział patrząc na mnie Hobi.
-Zaraz zaraz... to wy w ogóle?- zaczął Rap ale nie dokończył... Każdy był poważny w tej rozmowie, nawet J-hope ponieważ chodziło właśnie o niego i o mnie.
-Mam do was prośbę chłopcy, mam brat Jungkooka i to on zajmie się moją fir...
-No właśnie a co z firmą? Jak ja chciałem się tam chodzić?- posmutniał V.
-Spokojnie, właśnie chciałam dokończyć. Mój brat będzie mnie zastępować a nauczyciele tańca i śpiewu przecież zostają.
-..... - Tae nic nie odpowiedział tylko siedział przybity.
