17

431 34 0
                                    

Siedziałam cicho w jego pokoju a raczej naszym. Chłopak rozpakowywał ubrania gdy ja go uważnie obserwowałam.

-Hobi?

-Tak?- skierował się w moją stronę.

-Jak bardzo mnie lubisz?- przybliżył się do mnie.

-Lubię Cię bardzo- uśmiechnął się przeuroczo.

-Lubię Cię bardzo- uśmiechnął się przeuroczo

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Dziękuję Hobi. 

-Za co?- uniósł brew.  

-Za to że mnie tu zabrałeś.

-Nie nie, to ja dziękuję. 

-Ty akurat nie masz za co.  

-Mam bo zgodziłaś się wyjechać ze mną- rozpromienił się. 

-Wolę być w tej chwili z tobą niż z nim.

 -Tak naprawdę nie byliście razem.

-I co z tego?!- wykrzyczałam, iż mnie to poruszyło. 

-Ej spokojnie- przysunął mnie do siebie.

-Nie da się- wtuliłam się w jego ciepłe ciało.

-Zabiję go jeżeli się spotkamy.

-Hobi?- odsunęłam by móc usiąść na jego kolanach.

-S- słucham?-słodko się zająknął. 

-Spróbujmy być razem- zaproponowałam.

-Jako para?- chłopak się tak jakby przestraszył. 

-Tak, niby się we mnie zakochałeś.

-No tak ale wiesz...- pocałowałam go w usta gdy on to od razu odwzajemnił lecz przerwałam mu zaraz.

-Proszę, powiedziałeś że pomożesz mi o nim zapomnieć.

-Dobrze spróbuję ale jeżeli nic do mnie mimo wszystkiego nie poczujesz?

-To po prostu usunę się z twoje życia. 

-Nie ma mowy- przełożył mnie z swoich kolan na łóżko- nigdy nie pozwolę tobie ode mnie odejść.

-Nie ma mowy- przełożył mnie z swoich kolan na łóżko- nigdy nie pozwolę tobie ode mnie odejść

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Hobi?- zauważyłam jak coś wypadło mu z kieszeni, zdjęcie. 

-Hmmm?- zapytał zainteresowany prędzej moim ciałem.  

-Zdjęcie- podniosłam je z ledwością podając mu.  

-... - podczas trzymania go zauważyłam jak w oku kręci się mu mała łza.

-Hobiś....- podeszłam do niego przytulając go bardzo mocno.


-Nie opuszczaj mnie- wyszeptał w moje ucho

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Nie opuszczaj mnie- wyszeptał w moje ucho.

-Dobrze- trzymałam go najmocniej jak mogłam.  

-Nie wiesz co ja dla ciebie robię- po tych słowach się rozpłakał. Pierwszy raz widzę jak chłopak płacze, dojrzały nie pięciolatek. Usiadł na kanapie patrząc na mnie , jego łzy leciały strumieniami.

 Usiadł na kanapie patrząc na mnie , jego łzy leciały strumieniami

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
SONG FOR YOU II SUGAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz