3.

1.6K 63 0
                                    

Cały ten rozdział jest "opisywany" przez mamę.
Proszę o kom i vote 💭⭐
•••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••
Po opuszczeniu sali przez moja córkę, zaczynałam sobie uświadamiać ze mieszkanie w tym domu zaczyna robić się coraz bardziej niebezpieczne. Chciałam aby było tak  jak dawniej. Była to kochająca rodzina która jeździła na wakacje, wspierała sie i miło spędzało  każdy wolny czas. Ale to nie było możliwe po odejściu Leona z pracy zaczęło sie piekło, wracał do domu nad ranem, chlał ile się da, brał rożne narkotyki, dopalacze i typu rzeczy, bił mnie i nasze jedyne dziecko które przez niego tyle cierpiało. Wpadł w złe towarzystwo, staczał sie wolnymi krokami w dół. Weronika miała przez niego same nieprzyjemne sytuacje przyjaciele zamiast jej pomoc w rożnych ciężkich chwilach to odwrócili sie od niej  gdy się dowiedzieli co przeżywa w domu, nie wychodziła z mieszkania, nie spotykała sie juz z nikim a ja... Ja głupia nic z tym nie zrobiłam. Powinnam wcześniej zając sie ta sytuacja ale bałam sie... Bałam sie mojego męża za bardzo byłam oślepiona tym czy mnie pobije czy zostawi, wiedziałam do czego był zdolny. Teraz gdy zrobił mi awanturę o jakieś jebane pare złotych na piwo i zrobił mi głębokie rany postanowiłam ze z nim SKOŃCZĘ RAZ NA ZAWSZE, nie dam mu sie więcej poniewierać* jak szmatę!!. Podjęłam taka decyzje wyjdę z tego szpitala pójdę do pracy, powiem mojemu szefu ze chcę wcześniej dostać wypłatę bo się zwalniam oraz wypisze Weronike ze szkoły. Wyjedziemy do Niemiec zawsze chciałyśmy sie tam sie przeprowadzić weźmiemy najważniejsze rzeczy jakie są nam potrzebne, poszukam w internecie małego przytulnego mieszkania oraz znajdę pracę na moje doświadczenie. Będzie nam sie lepiej żyło od tego pierdolonego dupka który zaszkodził juz nam dawno, zaczniemy nowy rozdział w naszym życiu wszystko będzie tak jak w bajce. Umiem dobrze język niemiecki to sie dogadam, gorzej z Weroniką bo ona uczy sie 2 rok tego języka wiec załatwię jej jakies korepetycje. Wszystko jej opowiem jak jutro do mnie przyjdzie.
Puk puk puk ( 😂)

-proszę - odpowiedziałam

- dobry wieczór pani Mario. Chciałem tylko powiedzieć, ze wyniki badań które zrobiliśmy podczas szycia ran są dobre, rana raczej powinna sie szybko zagoić wiec nie będzie problemu z chodzeniem i poruszaniem ręka. - odpowiedział lekarz.

- dobrze dziękuje, a zostaną mi wyraźne blizny po szyciu?

- ... Wie pani co, nie mogę zagwarantować ze wszystko zniknie ale napewno będzie mniej widoczne niż teraz.😊

- dobrze dziękuje.

- dowidzenia.

-dowidzenia.- odpowiedziałam z wielkim uśmiechem na twarzy wyniki są dobre więc... to nie jest takie poważne jak sądziłam. Mogło być gorzej ale nie jest, wyciągałam telefon i napisałam do córki.

Do: Aaweronika
Lekarz powiedział mi o wynikach są dobre nie martw sie, mam dla ciebie niespodziankę tylko musisz przyjść jutro od razu po szkole do mnie. 

Od: Aaweronika
Nie wiesz jak sie bardzo cieszę 😘, przyjdę do ciebie obiecuje a teraz idę spać bo nie chce sie natknąć na Tatę dobranoc😘😘

Do: Aaweronika
Dobrze, masz racje dobranoc złotko 😘😘😊- po skończeniu wiadomości zablokowałam telefon i nie wiem kiedy ale zasnęłam.

••••••••••••••••••••••••••••••••••
*poniewierać- jak by ktoś nie wiedział znaczy ze traktuje np jak szmatę, rozkazuje, bije, rządzi ta osoba i takie tam 😂😂

Nowe Życie - (Lukas Rieger) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz