Sprzedana

5

Mijaly kolejne tygodnie a mezczyzna nabieral do mnie coraz to większego zaufania, z Bartka pokochalam jak wlasnego syna.
To dziwne ale do Clauma tez cos czułam chodz jednoczesnie smertelnie sie go balam, co prawda w dzieciństwie tez przytrafilo mi sie nie raz oberwac przez co przez miesiac moglam nie odzywać sie do rodziców.
Tym razem bylo zupelnie inaczej gdy cos przezkrobalam i owy mezczyzna przełożył mnie przez kolano to wrecz prosilam by mnie przytulil.

- Zuzanno ! - wrzasnął poczym szybkim krokiem polecialam na dol i stanęłam naprzeciwko mojego Pana.

- suko - zlapal mnie za podbrudek - wiesz co znudzilas mi się, za tydzien przyjedzie Twoj nowy Właściciel do tego czasu bedziesz zadowalac moich przyjaciol zrozumiano.

Lzy lecialy mi po policzkach dlaczego on chce mnie oddac? Przeciez tak bardzo sie do niego przywiazałam. Jak on to moze robic Bartkowi? Nie zalwazyl jak sie polubilismy.

Mężczyzna widzac moje lzy zlapal mnie za wlosy i wrzucil do jednego z pokoi znajdujacego sie w jego domu.
Pierwszy raz widzialam ten pokoj byl on dość maly w porównaniu do reszty pokoju w owym domu znajdowala sie w nim szafka nocna i duze łóże małżeńskie na którym byla czerwona posciel, w sumie to caly ten pokoj mial barwe czerwoną.
Byl to pokoj prostytutek.

****

-Zuza ostatni klijeci na dzis ! - wrzasną Claum

Do pokoju weszedli trzej mezczyzni ciemnego koloru skóry. Lezalam wykonczona na lozku prubujac zlapac oddech, chodz wiedzieli ze ledwo zyje to bez przygotowania obaj weszli w moją obolalą juz pochwe a trzeci z mezczyzn wszedł do opuchnietych już ust. Bol byl niesamowity, lzy ciekly po policzku a ja wciaz spogladalam na zegar czekajac az uplynie godzina, czas niemiłosiernie sie dluzyl, mężczyźni po kolei wykorzystywali trzy moje dziurki ktore juz nie wytrzymywaly a orgazm zamiast sprawac przyjemnosc sprawiał ogromny bol.
Gdy mminela godzina mezczyzni spuscili mi sie do ust i wyszli z  zadowoleniem na twarzy ja zmeczona odrazu zasnełam.