9

10K 216 9
                                    

-Kocham Cię skarbie - rzekł kładąc mnie na lozko w jego domu.

- ja Ciebie też.

- kochanie przepraszam że tak długo mnie nie było, szukałem Cię nieomal od roku, byłem w Twoim domu. Twoja Ciocia powiedziała że zostałas porwana. Przepraszam. - zo oczu ukochanego chłopaka dostrzegłam pierwszy raz w życiu lze.

On nigdy nie płakał, cokolwiek się nie działo zawsze grał takiego twardego z teraz ?
Teraz płacze, bo nie może znieść tego co działo się gdy go nie było. On naprawdę mnie kocha.
A Mateusz ? Mateusz tak o mnie oddał, wciąż nie mogłam w to uwezyc, że mój Pan oddał mnie.

- nic się nie stało skarbie , to nie twoja wina . -rzeklam po dłuższej chwili.

- jak nie ! Jagbym nie pojechał do tego pierdolonego Afganistanu to mógłbym Cię obronić ! A jeśli by mi się nie udało to bym Cię wykupił ! Jestem głupi. - ostatnie zdanie powiedział dlawiac się łzami.

- cii już jestem bezpieczna nie płacz - przytuliłam to do siebie.

Poraz pierwszy od dłuższego czasu czuję się bezpieczna i szczesliwa.
W końcu nie czuję obrzydzenia do kogoś kto się do mnie przytula.
Łzy popłyneły mi do oczu gdyż
obrzydzenie do samej siebie nie znikło.

Trzy miesiące później :

Usiadłam na parapecie wpatrując się w niebieskie niebo i bawiące się po drugiej stronie ulicy dzieci, świat wrócił do normalności kobiety same mogły sobie wybrać mężczyznę , chodzić nawet do szkoły ale nie mogły pracować co dla nas jest wielkim plusem, gdyż moim zdaniem powinny zajmować się dziećmi apropo jestem w 2 miesiącu ciąży.

Sprzedana Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz