11

5.2K 123 11
                                    

- jak im damy na imie ? - ukochany sie spytal calujac nasze dzieci w czułko.

- a jakbys chial ? - usmiechnelam sie radosnie na widok meza trzymajacego nasza coreczke na rekach.

- ten bedzie Jedrus - pokazal na najmiejszego synka - a tamten Bartek - pokazal na drugiego z nich

- a coreczka Jessika - powiedzialam usmiechajac sie od ucha do ucha na widok zadowolego Dawida.

***

Kilka dni pozniej

Nasze trojaczki w koncu wypisali do domu ,we czwórke weszlismy do pustego dotad domu poniewaz od narodzin naszych dzieci Dawid siedzial calymi dniami i nocami z nami w szpitalu uczac sie od pielegniarek ktore go pochwaliły i powiedzialy ze zaden inny ojciec sie tak nie angazowal w przebieranie pieluszki tak malemu dziecku jal on.
W koncu bylam szczesliwa poniewaz mimo tego koszmaru spelnily sie moje najskrytrze marzenia chodz wtedy nie wiedzialam ze to dopiero poczatek czekajacego mnie horroru.

Wybaczcie ze taki krotki, brak weny i do tego pisze nowa ksiazke w sumie jeszcze nie wiem jaki dac tytuł,bedzie ona o tym co uwielbiam najbardziej a mianowicie o zjawiskach paranormalnych moze niedlugo ja udostepnie na Wattpadzie, kolejna czesc postaram dodac sie jeszcze w tym tygodniu

Sprzedana Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz