Miraculum: Biedronka i Czarny kot:Całkiem nowe życie

15.Zwariowany dzień

Sobowtór Biedronki pobiegł w kierunku kulis, a bohaterki rozpoczęły pościg.

-Zgubiliśmy ją.-powiedziała zdyszana Pszczoła.

-Zgubiliśmy mnie, ale znalazłyśmy ciebie.- mówiąc to,wskazała rekwizytornię

-Co to ma znaczyć?

-Chyba coś niedobrego.

Chwilę później Aktorka pod postacią pszczoły wybiegła z budynku. Biedronka i Pszczoła opuszczając teatr spotkały Czarnego Kota, który spokojnie przechadzał się chodnikiem.

-Spóźniłeś się.- powiedziała w biegu Biedronka.

-Czy coś stało My Lady?

-Zamiast gadać, może byś nam pomógł?- tym razem dopowiedziała Pszczoła.

Czarny Kot dołączył do nich i razem biegali za super złoczyńcą. Nagle Biedronka stanęła.

-Dosyć tej gonitwy. Szczęśliwy Traf, a w jej ręce wpadła wędka?!

-Może pójdziemy nad staw łowić ryby?- uśmiechnął się Kot.

Udali się w stronę parku.

-Tu jest sporo ludzi, więc jak ją znajdziemy?

Po chwili namysłu wiedzieli co zrobić.

-Kotaklizm-Kot zwalił pobliskie kraty, i tym sposobem zatrzymał ludzi.

-Teleportacja-Pszczoła użyła swojej mocy, aby przedostać się do środka.

-Tutaj jest!- krzyknęła jednocześnie machając. Biedronka w wskazane miejsce zarzuciła wędkę i udało jej się "złowić" opaskę Aktorki.

-Koniec twoich rządów Akumo.

-Pora wypędzić złe moce. Mam cię.

-Pa pa miły motylku.

-Niezwykła Biedronka.

Po skończeniu kolejnej przygody wszyscy wrócili do swoich codziennych zajęć. Emily musiała jeszcze przygotować się do jutrzejszego dnia, który będzie dla niej bardzo wyjątkowy...