Następnego dnia Emily obudziła się bardzo rozkojarzona, więc nie poszła do szkoły. Po południu postanowiła odwiedzić Marinette. Na miejscu przywitały się i poszły do pokoju na górę. Nagle blond włosa krzyknęła:
-O nie! Zapomniałam komórki, a muszę skontaktować się z Adrienem. Czy mogłabym skorzystać z twojego telefonu?
-Oczywiście.
Dziewczyna chwilę porozmawiała ze swoim kuzynem, a następnie odłożyła urządzenie na biurko, zapominając się rozłączyć. Ciekawość była tak wielka że, nastolatek przysłuchiwał się dalszej rozmowie.
-Emily jesteś jakaś nieswoja. Czy coś się stało?
-To przez te wczorajsze zdarzenia, ale nie chcę o tym rozmawiać. A co z tobą?
-U mnie nic nowego. Próbowałam dziś porozmawiać z Adrienem, niestety wyprzedziła mnie Chloe.
-Marinette musisz się w końcu odważyć!
-Czasami myślę że, Biedronce poszłoby lepiej.
-Biedronka to przecież ty. Nieważne czy ratujesz świat czy chodzisz do szkoły. Jesteście jedną osobą.
-Masz rację ale, za każdym razem gdy widzę jego błyszczące zielone oczy i śliczne blond włosy uginają mi się kolana, kręci się w głowie i plącze się język. Po prostu go kocham.
-Dasz radę.
-Obiecuję że, spróbuję.- uśmiechnęła się dziewczyna.
Chłopak nie mógł uwierzy, w to co słyszy.
CZYTASZ
Miraculum: Biedronka i Czarny kot:Całkiem nowe życie
Fiksi PenggemarOpowieść o głównych i tytułowych bohaterach Biedronce i Czarnym kocie oraz o ich życiu.Wkrótce w Paryżu pojawia się nowa osoba i całkiem zmienia ich życie.