20.Wyjawiony sekret

466 36 4
                                    

Następnego dnia Emily obudziła się bardzo rozkojarzona, więc nie poszła do szkoły. Po południu postanowiła odwiedzić Marinette. Na miejscu przywitały się i poszły do pokoju na górę. Nagle blond włosa krzyknęła:

-O nie! Zapomniałam komórki, a muszę skontaktować się z Adrienem. Czy mogłabym skorzystać z twojego telefonu?

-Oczywiście.

Dziewczyna chwilę porozmawiała ze swoim kuzynem, a następnie odłożyła urządzenie na biurko, zapominając się rozłączyć. Ciekawość była tak wielka że, nastolatek przysłuchiwał się dalszej rozmowie. 

-Emily jesteś jakaś nieswoja. Czy coś się stało?

-To przez te wczorajsze zdarzenia, ale nie chcę o tym rozmawiać. A co z tobą?

-U mnie nic nowego. Próbowałam dziś porozmawiać z Adrienem, niestety wyprzedziła mnie Chloe.

-Marinette musisz się w końcu odważyć!

-Czasami myślę że, Biedronce poszłoby lepiej.

-Biedronka to przecież ty. Nieważne czy ratujesz świat czy chodzisz do szkoły. Jesteście jedną osobą.

-Masz rację ale, za każdym razem gdy widzę jego błyszczące zielone oczy i śliczne blond włosy uginają mi się kolana, kręci się w głowie i plącze się język. Po prostu go kocham.

-Dasz radę.

-Obiecuję że, spróbuję.- uśmiechnęła się dziewczyna.

Chłopak nie mógł uwierzy, w to co słyszy.

Miraculum: Biedronka i Czarny kot:Całkiem nowe życie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz