Logan:
Znalazłem Annabeth koło drzwi do jakiegoś pokoju. Leżała wyczerpana. Pewnie użyła zbyt dużo swej żądzy krwi. W pokoju, obok którego leżała znalazłem jakąś dziewczynę. Annabeth przywiązała ją do krzesła.-Życie ci nie miłe? Po coś tu przylazł?-powiedziała Annabeth stojąca za mną.
-Po co ci ona?-wskazałem na dziewczyne przywiązanął do krzesła.
-To jest jedyny powód by zniszczyć Volturi.
-Co masz na myśli?-zapytałem ciekawy i trochę zdziwiony.
-Dziedziczka tronu Selene...
-Przecież ty nią jesteś.
-Nie Logan. Ja jestem dziedziczką 5 krwawych żywiołów...
Wtedy zrozumiałem, że ona wie co robi i wie co ma zrobić.
Annabeth:
Zabraliśmy dziewczynę do naszego ukrycia. Miała na imię Scarlett. Pewnie zastanawia was dlaczefo była dziedziczką Selene. No więc, mój tatuś zrobił ją sobie z wnuczką Selene. Co prawda, kochaneczka tatusia i Sky nie mają nic wrodzonego, ale mają blizny. Na co mi jej blizna? Już mówię. Gdy skupię się tylko na jej bliźnie zacznie z niej parować krew. Czyja? Jej i jej poprzedników. Blizna zacznie błyszczeć. Jeżeli w tym momencie nikt z Volturi nie powie prawdy to dziewczyna zgnie, a po niej pozostanie popiół i kałuża krwi..
CZYTASZ
Córka Volturi
HorrorJest to moja pierwsza książka która może mi wyjdzie. Ostatnie książki skasowałam. Bede to pisała jako różni bohaterzy. Córka z gatunku Volturi jest potomkim Valeriji. Jednak jest zupełnie inna niż rodzina Volturi. Przede wszystkim umie przechodzić p...