(4)Nowa ja?!

280 11 0
                                    

Annabeth:
Agenci ruszyli na mnie z podwojoną siłą. Wszystko działo się w ułamku sekundy. Zanim zdążyli mnie uderzyć i poturbować do nieprzytomności, coś się stało z moim... to troche dziwnie zabrzmi,  ale... z moimi myślami. No po prostu zaczęłam dostrzegać różnice między walką na treningach samotnych i na tych na których mam przeciwnika. Myślałam o wiele szybciej, precyzyjniej i starałam się przewidywać ruchy przeciwnika. Odepchnęłam, bezbłędnie, każdy ruch wroga.

Po pierwszej walce miałam pierwszą i ostatnią okazję by spojrzeć na trybuny. Zobaczyłam na nich Wielkigo Mistrza Lochnes. Był Mistrzem dla Mary i Slendiego. Uczył tylko poziom zaawansowany. Nie zabardzo wiedziałam po co tu przylazł , ale nie miałam czasu się nad tym zastanawiać. Miałam wejść do głębokigo labiryntu. Minęło już 5 minut. Muszę się sprężać. W labiryncie spotkałam mój NARAZIE największy strach: Zgube. Była ona jedną z tytanów mroku, nigdy nie chciałam jej spotkać.
- Annabeth choć do mnie. Znam twoje najskrytsze sekrety...- zasyczała Zguba. Początkowo nic nie mówiłam zastanawiając się... Zaraz przecież ja nie mogę myśleć! Ona prowadziła mnie do swojego celu bo myślałam!
- Czemu ty myślisz Zgubo, skoro sama wyławaiasz zgube z myśli?- zapytałam podstępnie i wyciszyłam umysł.
Tak kilka razy zadawałam jej kilka pytań aż się rozpłynęła. Kiedy wyszłam z labiryntu nastała cudowna cisza. Ale dlaczego? Nie zdążyłam? Naszczęście po długiej głębokiej ciszy wszyscy cieszyli się i klaskali. Zdążyłam! Zdałam kurde nie wierze ja zdałam!

Jakieś 20 minut po wiwatach i tych tamtych innych, Feniks zabrał mnie do pokoju z dużym lustrem. To było podejżane.
- Spójrz w lustro- powiedział- tylko nie krzycz
Spojrzałam i ... byłam inna. Włosy, związane w wysokiego kuca, białe długie i większe, widoczniejsze niebieskie pasmo.Oczy piękne, szare, połyskujące diamentem i zabujcze. Ubranie? Wysokie, czarne kozaki, krótkie, błękitne spodenki bluzka czarna, do pępka na jednym ramieniu.
- Feniks... Co się ze mną  stało?!
......................................................  Cześć. Mam nadzieję że was tym rozdziałem nie zanudziłam. Może i był mało horrorowy, ale później będzie obiecuje. Piszcie w komentarzach co mogłabym dodać lub skasować.

Córka VolturiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz