Wybrana Przez Bogów

Rozdział 20

Piątek. Noc.
Grover spał w swoim pokoju a Percy nie wiem nawet co robił. Ja nie mogłam zasnąć ,więc postanowiłam ,że pójdę do pokoju Percy'ego.
Miał delikatnie otwarte drzwi gdzie mnie zauważył.
-Elisa?-spytał-Wejdź.
Weszłam i zmnknęłam za sobą drzwi. Usiadłam na drugim końcu jego łóżka.
-Czemu nie śpisz?-spytał
-Nie mogę...-westchnęłam-A ty?
-Rozmwiałem z mamą... Z resztą boje się jutra....
-Ja też.-cały czas miałam głowę spuszczoną.
-Co jest?-podszedł do mnie i usiadł obok mnie a potem delikatnie dotknął moją brodę i głowę podniósł w jego strone.
-Aa...nie wiem co mam robić.
-Z czym?
-Jeśli ojciec Luke'a mówił prawdę to oznacza to ,że Luke nie chciał ze mną zerwać i ,że nadal mnie kocha...jakoś trudno jest mi w to uwierzyć...
-Wiesz....ludzie się zmieniają .... On może i tak powiedział ale pewnie nadal cie kocha tylko nie chciał denerwować  ojca.
-Jeśli to prawda to...
-To trzeba będzie sobie z tym poradzić...
-Ale prawda jest taka ,że ja do niego nic nie czuje...
-Nie kochasz go?
-Wygląda na to ,że nie......... To nie była prawdziwa miłość ,więc już nic do niego nie czuje...po prostu czar zniknął.
-Wiesz mówi się ,że stara miłość nie rdzewieje więc może kiedyś będziesz znów zakochana w nim.
-Miałam już starą miłość i to uczucie już wróciło.-wstałam
-Mogę wiedzieć kto ta stara miłość?
Podeszłam do drzwi i cicho powiedziałam:
-Ty.-wyszłam zamykając drzwi. Zrobiło mi się gorąco gdy to powiedziałam ,więc dlatego szybko poszłam do mojego pokoju spać.
Gdy się położyłam czułam ,że serce mi szybko bije. Próbowałam zasnąć lecz nie mogłam.
W pewnym momencie poczułam jak ktoś dotyka mnie po ręce. Gdy to poczułam szybko się odrwóciłam i zobaczyłam Percy'ego.
-Percy?
-Ciii. Obudzisz kogoś.
-Ale...-zatkał moje usta swoimi ustami.
-Czuje do ciebie to samo od początku naszej znajomości.
-A co jeśli jesteśmy rodzeństwem?
-To tylko mitologia. Tak to by każde dziecko Bogów nie mogłoby zakochać się w innym dziecku boga. Wielka trójka to tylko mit spytałem się mojego ojca o to i powiedział ,że wszytko było związane z zabiciem Kronosa.
-Czyli?
-Kocham cie.
Położył się na mnie i zaczął mnie całować. W końcu zdjęłam bluzkę od piżamy i on też.
Jego pocałunki były delikatne i ciepłe.... Jego ciało też....
Tej nocy długo nie zapomnę.
.....