Jungkookie: tae, myślisz, że jeśli planuje się już pierwsze święta u rodziny, spędzone załóżmy, że z tobą
Jungkookie: albo pierwsze imieniny mamy, na których jesteś i ty
Jungkookie: albo pierwsze urodziny dziecka, którego ojcem jesteś (hipotetycznie) ty
Tae: hipotetycznie?
Tae: czyli że wciskasz mi kit, że to moje dziecko, kiedy tak naprawdę moje nie jest?
Jungkookie: wygugluj se, albo kup słownik
Jungkookie: albo jak codziennie wieczorem obmyśla się ułożenie stołów na naszym (moim + X) weselu
Tae: wolę V, no ale ok
Jungkookie: albo jak przed snem myśli się tylko o tym, czy tamta osoba już śpi
Jungkookie: czy zjadła smaczną kolajcę
Jungkookie: czy przyjemnie jej minął dzień
Jungkookie: ile kroków zrobiła
Jungkookie: ile razy się uśmiechnęła
Jungkookie: myślisz, że to jest miłość?
Tae: właśnie zatukłem muchę nowiutką gazetą ;-;
Tae: muszę wysłać hoseoka po drugą
Tae: i urządzić Amelii porządny pogrzeb
Tae: to jeszcze po stokrotki hoseoka wyślę
Jungkookie: ...
Tae: myślisz, że była chrześcijanką i chciała być zakopana?
Tae: czy starczy tylko do klopa?
Jungkookie: cofam to wszystko^
CZYTASZ
tae, we're so gay [taekook] ✓
Fanfictionczat między taehyungiem i jego internetowym przyjacielem, jungkookiem uwaga: głupie żarty i podteksty, rak do kwadratu 04/05/16 #1 losowo *cries*