Jungkookie: przypominam ci, że w sobotę idziesz ze mną do jimina
Jungkookie: mam nadzieję, że kupiłeś jakiś normalny prezent, a nie paprotkę
Jungkookie: ani playboya
Tae: TO NIE MIAŁO BYĆ DLA CIEBIE
Tae: będziesz mi to wypominał do końca życia?
Jungkookie: a nawet i po śmierci
Tae: a w ogóle to czemu ja mam mu kupować prezent, a nie ty?
Jungkookie: bo cię proszę?
Tae: my name is no
Tae: my sign is no
Tae: my number is no
Tae: you need to let it go
Tae: need to let it go
Tae: nah to the ah to the no no no
Jungkookie: lick ur lips and swing your hips
Jungkookie: all u gotta say is...
Jungkookie: ...plz?
Tae: to twój przyjaciel, a nie mój
Jungkookie: uważasz mnie za debila?
Tae: nie?
Jungkookie: wiem, że piszesz z nim częściej, niż ze mną
Tae: przeglądasz mu telefon?
Jungkookie: nie, po prostu wiem
Tae: ok?
Tae: *szepcze* creep
Jungkookie: *slaps u*
Tae: slaps gdzie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jungkookie: zignoruję to...
Jungkookie: no więc jak jesteście takimi przyjaciółmi, to ty mu kupujesz prezent
Tae: ok, ale wtedy to będzie prezent ode mnie
Jungkookie: od nas obu
Tae: nie, ja kupuję, czyli jest ode mnie
Jungkookie: idziemy jako para, prezent jest od nas obu
Tae: to czemu ja go kupuję?
Jungkookie: ...
Jungkookie: przed chwilą ci powiedziałem, nie umiesz czytać ze zrozumieniem?
Tae: komuś buzują hormony
Jungkookie: tobie
Jungkookie: jin i namjoon też idą jako para i też kupują tylko jeden prezent
Tae: ale my nie jesteśmy jak jin i namjoon
Jungkookie: ale moglibyśmy być
Tae: ale nie jesteśmy
Tae: jesteśmy lepsi *swagowa emotka*
Jungkookie: dobra, to ty kup mu coś fajnego, a ja kupię czekoladę
Tae: jimin nie je czekolady
wyświetlone 20:17
Tae: ale możesz kupić, my zjemy
Tae: btw, patrz jaki jestem hwat
Tae:
Tae: co nie
Jungkookie: nie
Jungkookie: wyglądasz jak menel
Tae: wiem, taki mam styl
Jungkookie: na bezdomnego?
Tae: na najprzystojniejszego żula jakiego widziałeś
Tae: shining dajmonte
Tae: oh yes im the diamond
Tae: nananana 17 carrots
Jungkookie: narcyz
Tae: kc też
Tae: ale nie tak bardzo jak jimina ;)
Jungkookie: wybiję ci zęby tym lizakiem
Jungkookie: chciałem cię zapytać czy pójdziesz ze mną na ten bal
Jungkookie: ten, o którym ci mówiłem
Jungkookie: ale ok
Jungkookie: poproszę hoseoka :)
Tae: </3
Tae: hosełok z tobą nie pójdzie i tak
Tae: nie pozwolę mu
Tae: pójdę z tobą i narobię ci wstydu
Tae: król parkietu wraca do swojego królestwa
Tae: może nawet zaśpiewam dla ciebie przy wszystkich
Tae: albo upiję się do nieprzytomności i oświadczę ci się
Tae: hmmm?
Jungkookie: to może jednak wezmę hoseoka
Tae: hoseok = no fun
Tae: very no fun
Tae: przysięgam, że przyjdę w niepociętej marynarce
Tae: i jak zechcesz, to będziemy tylko podpierać ściany i podkradać jedzenie z innych stolików
Jungkookie: pasi
Tae: yay!
Jungkookie: >3
Jungkookie: <3*
CZYTASZ
tae, we're so gay [taekook] ✓
Fanfictionczat między taehyungiem i jego internetowym przyjacielem, jungkookiem uwaga: głupie żarty i podteksty, rak do kwadratu 04/05/16 #1 losowo *cries*