Tak bardzo bolało...

4.2K 218 1
                                    

W końcu dotarliśmy na Karaiby. Mieszkamy w małym domku ok 20 m od morza.
-Braian... Dasz mi lód?-Pokazałam na osiniaczoną rękę.
-Paolo daj lód-Burknął Braian

-Braian, wiesz że się spieszę, a masz 5 m do lodówki...
-Daj ten lód!-Krzyknął chłopak, z przerażeniem spojrzałam się na Paolo który podał mi lód.

-Dziękuję Paolo, do widzenia.-Pomachałam mu ręką a on wyszedł.
*****

-Haley... Powiedz, co on Ci zrobił... Nikomu nie powiem..

-No dobrze... Bo Ty poszedłeś na mecz... Ja zostałam sama w domu, ni stąd ni z owąd pojawił się Daveid... Zaczął krzyczeć coś że go zdradzam... Że się puszczam i złapał mnie za włosy, uderzył głową o ścianę i przewrócił- W moich oczach pojawiły się łzy.
-Proszę, mów dalej, jestem tu.-Złapał mnie za dłoń.
-No i próbowałam uciec... Ale rozbił kubek który dostałam od Ciebie na urodziny... Przejechał mi skrawkiem po łydce, kopnęłam go w krocze i uciekałam, ale się potknęłam na schodach.. Rozerwał mi koszulkę i zaczął czymś bić, nie wiem co to było, bardzo bolało... Krzyczałam jak wściekła żeby mnie puścił ale nic z tego... Chyba chciał mnie... Ale uderzyłam go wazonem w głowę i wezwałam policję- Zalałam się łzami.
-Już dobrze... Jestem przy Tobie...-Braian przytulił mnie do własnego torsu, usnęłam.

Rano obudziłam się w dobrym humorze, chłopak zastał mnie robiącą sobie śniadanie.

-Ej, a jak ukrywałaś te ślady we Włoszech?
-Magia fluidu...
-Dobra.. Nie rób śniadania wszystko czeka na patio.

-Bardzo bolą mnie nogiii-Złapał mnie jak pannę młodą i zaczął biec w stronę wody..

-Chyba Ci się strony pomyliły!-W tej chwili wrzucił mnie do morza

_____________________________________

Krótki bo nie mam głowy do pisania. Nowy niebawem!

Bad GirlOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz