~17

31 2 0
                                    

- Musiałaś!? - wtargnęłam do pokoju siostry gwałtownie otwierając drzwi. - Naprawdę? Po co kłamałaś!?

Lisa siedziała na łóżku czytając jakąś książkę z czarno - białą okładką. Spojrzała się na mnie zza kartek, ale za chwile wróciła wzrokiem do głębi książki.

- Nie wiem o co ci chodzi - odparła bardzo spokojnie,  lekko wzruszając ramionami.

- Nie zgrywaj niewiniątka - warknęłam, grożąc przy tym palcem.

- Elena, uspokój się! - usłyszałam za sobą głos Johna. - to nic nie da.

- Właśnie. - powiedziała Lisa czytając książkę - Odwal się ode mnie. -  Jej głos był spokojny. Nie dawała po sobie poznać złości. To mnie bardzo denerwowało.

- Masz to wszystko odszczekać - syknęłam, zaciskając żeby. - Przy mnie.

- Bo co? - Odparła Lisa zadziornie przymykając książkę i przytrzymując palcem. - grozisz mi? - Odłożyła książkę na łóżko i pstryknęła mi przed oczami palcami.

Cała się gotowałam. Ona wiedziała jak wyprowadzić mnie z równowagi. Nienawidziłam tego uczucia, kiedy robiła ze mną, co chciała.

- Szmata - pomyślałam. wcześniej chyba nie za często przeklinałam, od jakiegoś czasu st stałam się taka wredna.

Wtedy mnie oświeciło. Kiedyś Lisa mówiła mi o wszystkim. Dosłownie - wszystkim. Jest taka sprawa, o której nikt inny oprócz niej i mnie nie wie. Nawet John, który był kiedyś jej "best frendem forowerem". Tylko ja i ona. I tu ją mam. Wykorzystam to.

To jest piękny przykład, jak staje się wredną zołzą.

- Tak. - przełknęłam ślinę. Nie mogłam się już doczekać, aż powiem jej co mam zamiar zrobić. Po prostu chciałam juz zobaczyć jej ogromne oczy. Chciałabym widzieć,  jak ona mnie błaga żebym nic nie mówiła, że będzie jak dawniej. Chciałam żeby było jak w bajce... a tak na poważnie to po prostu chciałam, żeby poczuła to samo co ja. - Grożę Ci. Nawet zaszantażuje.

Powolutku dążyłam do setna.

Jej oczka juz się trochę powiększyły. Czułam,  że to moja chwila. John stał za mną cRkajac aż coś powiem.

- Pamietasz, jak kiedyś sobie o wszystkim - odchrząknęłam - mówiłyśmy? Więc ja znam twoje krępujące sekrety. Większości z nich John nie zna, więc może się o tym dowiedzieć  'mamusia'. Chcesz tego? - Na moje usta wkradł się złowieszczy uśmiech. Byłam tak nakręcona tą chwilą. Czułam się, jakbym grała we filmie jakaś wiedźmę. Po prostu to było najpiękniejsze uczucie.

Lisa usiadła na łóżku i patrzyła na mnie oczami jak pięć złotych. Wtedy ja miałam górę, ona tylko się podporządkowała. Zaczęła nerwowo ocierać dłońmi o twarz. Piękna chwila. Nic mi więcej nie "czeba".

- Nie zrobisz tego - Lisa gwałtownie wstała na co lekko podskoczyłam, ale mam nadzieje, ze nie było tego widać. Od razu się ogarnęłam. Zaczęłam analizować jej słowa. Miałam takie dziwne wrażenie: Kiedyś siostra, najlepsza przyjaciółka, a teraz nic o mnie nie wie.sugeruje ze ja tego nie zrobię?

- Rzucić broń! - usłyszałam za sobą, na co równo z siostra się Odwróciłam w stronę drzwi. Mama wbiegłam z garnkiem na głowie, ręcznikiem związanym na plecach i kozakami do kolan. To nic ze miała krótkie spodenki. Nie wiem czy chciało mi się śmiać, czy płakać.

Heej kochani!

Przepraszam za tak dluuuga nieobecność.

Nie wiem czemu mnie nie było.

Wybaczcie.

Postaram się wrzucać teraz rozdziały regularnie.

Czyta ktoś to jesz w ogóle?

Wybaczcie mi nieobecność.

Na prawdę bardzo przepraszam.

Wybaczcie.

Spotkamy się w następnym rozdzialikuuuuuuu

😇😇😇

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 24, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Ale Ja Cię Kocham Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz