L:
I co kicia. Kiedy wylatujesz?L:
Halo!L:
Słonko.L:
Odpisz proszę. Zaczynam się niecierpliwić. 😡K:
Właśnie wylądowałam, co jesteś taki napurmuszony.L:
Czemu nie odpisywałaś?😢K:
Booo... wszyscy musieli mieć wyłączone telefony by nie było turbulencji?L:
Ale w locie można używać. Nie wiem czy można, ale ja zawsze tak robię. Tylko kryje jak Panie przechodzą 😊.K:
Teraz mi to mówisz?!
(Piszesz)!L:
Sorry kotek 😙😯K:
Wybaczam. Zaraz będziemy jechać do Bournemouth! 😄L:
Ja już jestem u Charliego. Czekam.K:
Czyli... to znaczy, że będzie możliwość spotkania się z tobą?!L:
Tak...K:
Co jest? Nie cieszysz się?😯L:
Cieszę, a nawet BARDZO! Tylko nie będziemy sami...K:
A kto jeszcze?L:
Po opowiadałem trochę Charlsowi o tobie i... chcę Cię poznać 😔K:
To wspaniale! A mogę wiedzieć dlaczego jesteś smutny?L:
Bo chciałem ten czas spędzić TYLKO i wyłącznie z tobą.K:
To powiedz mu, że się jeszcze z nim poznam 😊L:
Ok. Mówię mu.K:
?L:
Mówi, że nie ma nic przeciwko 😄K:
I teraz jesteś szczęśliwi?L:
Jak dziecko kiedy dostało swoją wymarzoną rzecz ❤ tylko tu akurat jest osoba😆K:
Ooo... jak słodko.L:
Przestań bo się zarumienie 😶K:
Już pewno strzeliłeś buraka 😂L:
No, aż mi stanął.😕😂K:
Co?!L:
Toś żartuje. Przecież się śmieje.K:
Już nie długo i będę!L:
Czekam kotku.😽K:
A ja tylko czekam by tylko się przytulić do jakiejś rzeczy i tak marzyć...😴a wiesz kto jest lub co, taką rzeczą?L:
Ja?K:
???L:
Nie wiem...ja?K:
Nie!L:
A kto/ co?K:
Mięciutkie łóżeczko. Na serio śpiąca jestem 😪L:
To śpij.K:
Nie, bo na Boga kocham, siostra mi wejdzie w telefon i sprawci z kim tak godzinami piszę 😊.L:
Aha. Gdzie jesteś?K:
Już przed domem (prawie ). Wjeżdżamy na ulicę.L:
Widzę jakiś samochód. Czy czarny samochód to Wy?K:
Tak widzisz nas?L:
Nie...K:
😔L:
No jasne. Przecież bym samochodu nie opisałbym cnie?K:
Jaka ja głupia.L:
Czemu?K:
Że wcześniej o tym nie pomyślałam.L:
O czym?!K:
Zapomniałam 😊L:
Jaka Ty głupia 😡😂K:
No wiem 😒L:
Nie bądź zła 😯K:
Nie jestem kundlu.L:
O przypomniało Ci się?K:
No☺L:
Czy to która ciągle patrzy w komórkę?K:
Tak! Gdzie Ty jesteś, ja Cię nie widzę 😑😞😔L:
Spójrz na przeciwny dom od Twojego.K:
To Ty?!- we własnej osobie- to nie był zwykły przytulas, ja na niego poleciała. W miedzy czasie Leo złapał mnie w pasie i obkręcał do okoła własnej osi.
- wreszcie Cię zobaczyłem księżniczko. Na żywo jesteś sto razy piękniejsza.
- dziękuję ty też.
- ykhm. Mogę wiedzieć co tu się dzieję? -Super, matka w akcji😒.
- bo... poznałam Leo wcześniej ale jeszcze sie nie widzieliśmy, tacy jakby "przyjaciele internetowi" no i tak. To chyba tyle- uśmiechnęłam się i pożegnałam się z Leo buziakiem w policzek. Następnie poszłam się rozpakowywać.
----🌹KONIEC🌹----
Hej tu znowu ja! Dzisiaj tylko jeden rozdział, ale nie zróbcie mi tego za złe 😉.
Jak myślicie.
Czy Klary matka będzie miała coś do "internetowego przyjaciela"?
Czy będzie bardzo miła i uprzejma?
Nw sama. Na tego polecam czytać następne rozdziału tej oto książki.
Dobra koniec reklamowania się.
Pozdrawiam wszystkich i
Do napisania😙🌹
CZYTASZ
Wiadomość |L.D|
FanfictionPewnego dnia Klara dostaje SMS od nie jakiego Leo. Jej życie zmienia się po poznaniu chłopaka. Ale jednak wszystko nie idzie tak jak zaplanowała. Będzie dużo przeszkód. I niezapomniane chwile. 😙. Zachęcam do przeczytania. 😇😇 Ps: UWAGA! Grupa Babe...