21# po długim czasie😄

84 5 3
                                    

Po mocnym uderzeniu, nic już nie czułam. Tak jakbym się mooocno naćpała. Wszystko dookoła coraz bardziej się rozmazywało. Próbowałam się podnieść ale bez skutku. Nagle słyszę, że ktoś podbiega i coś mnie się pyta. Nie zwracając na niego uwagi przymykam powieki i odpływam w niekończący się trans.

Powoli otwieram oczy i od razu je zamykam, ponieważ zostałam oślepiona światłem. Po chwili słyszę że ktoś woła lekarza. Zaraz... jestem w szpitalu?!
Brawo Sky, przecież nie widzisz, że Leżysz na łóżku i wszędzie jest biało? Lampa cie oślepia i nic nie widzisz? A gdzie tak może być? W SZPITALU!
Dobra! Zamknąć się i myśleć co się stało... czy ja już oszalałam?! Halo? Psychiatryk?  Ciężko chora leży.

- Doktorze! Obudziła sie!

-można dziszej...?

- nie.

- też Cię miło widzieć Jade.- usmiechnelam się na widok przyjaciółki.

- tak tak. A teraz cichosza

- a kto się przed chwilą wydzierał? - na wzajem wytknelismy sobie język.

Wymianę zdań przerwał nam podchodzący do nas doktor.

- witaj panno Sky.

- dzień dobry doktorze.

- jak narazie badania nie wykazały się źle, ale wolimy żeby Pani została jeszcze na kilka dni na kontroli.

- dobrze

Gdy doktor wyszedł z pokoju od razu zaczęłam pytać się kto jeszcze przyszedł mnie odwiedzić.

-yyy... - westchnela ciężko i widać było że miała mętlik w głowie i nie wiedziała jak mi to powiedzieć że Leo ma wyjebane na mnie . Ja już to wiem...- pewno myślałaś że przyjdzie Leo Ale przykro mi... Nie ma go tam. Ale przyszedł Charlie, Thomas i...ii Rodzice. - próbowała mnie jakoś pocieszyć.

- ja przepraszam ale potrzebuję być na chwilę sama...

- tak ... jasne. Trzymaj się

Lekko się usmiechnelam do przyjaciółki żeby nie pokazywać smutku Ale pewno już to dawno zauważyła, po chwili wyszła z pomieszczenia.

Siedziałam tak chwilę w ciszy i przyszedł mi pomysł że napiszę do Leo. Po długim szukaniu telefonu, wkońcu go znalazłam i przekonałam się napisać.

- hej...

- cześć. Czego?

Auć zabolało...

- jestem w szpitalu i chciałam się dowiedzieć czyy... no

- nie. Nie odwiedzę Cię jestem z dziewczyną na randce i nie psuj mi tego. ;_;

- Aha. NIE WIEM CO CI TAKIEGO ZROBIŁAM ŻE JESTEŚ ZŁY NA MNIE ALE ZACHOWUJESZ SIĘ JAK BACHOR!

- JESTEM BACHOREM!

- AH TAK?! TO JAK JESTEŚ TAKI DOROSŁY TO MI WYTŁUMACZ!

- DOBRA ALE JUŻ NIE PISZ Z CAPSEM!

- Sam to robisz (:

- wystawiłaś mnie :(

- i przez to jesteś taki wkurwiony na mnie?!

- nie tylko przez to Ale...

Polsaaat! ♥☺
Wiem, że każdy to kocha 😊😆
Możecie pisać w komentarzach co się dalej stanie i wgl.

CHCE MIEĆ DUŻO KOMENTARZY POD TYM ROZDZIAŁEM 😂😈👇👇

Wiadomość |L.D|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz