Gdy Brayan mnie podwiozl, wyszłam z samochodu wcześniej dziękując mu. Dowiedziałam się, że jest rok starszy ode mnie i chodzi do naszej szkoły. Wychodziłam do szkoły, czułam na sobie wzrok każdego. Było dziwnie ale nie przejmowalam się tym i szukałam sekretariatu. W końcu znalazłam. Weszłam i poprosiłam o plan lekcji.
-Klara Smith?
-tak.
-proszę. Tu masz plan lekcji . Chodzisz
do 2A.-dziękuję.
Wzięłam i wyszłam. Gdy wychodziłam z pomieszczenia uderzylam kogoś drzwiami. Zakrylam usta rękoma.
- przepraszam, przepraszam, przepraszam. Nie chciałam.
- spoko. Nic się nie stało.
Chłopak podniósł głowę, zauważyłam, że leci mu krew z nosa.
- wszystko w porządku?
- jak najbardziej.
Cały czas patrzył mi w oczy, trochę mnie to stresowalo.
- bo. .. leci Ci krew z nosa.
- tak? Nie zauważyłem.
I pokazał szereg białych ząbków. Ładniej by było jakby nie miał pół twarzy w krwi.
Poszłam z nim do pielęgniarki. *Przynajmniej będę wiedzieć gdzie jest to pomieszczenie.* Wszedł do pokoju, ja zostałam na korytarzu. Poczekam na niego chwilę.
Po kilku minutach wyszedł z pomieszczenia.
-i jak?
-ok. A właściwie. ..jak masz na imię?
-Klara. A ty?
- Thomas. Do której klasy chodzisz?
- 2A
- o jak miło. Ja też. Chodź zaprowadze Cię pod salę.
Thomas odprowadził mnie pod sale.
*****
I co z tym Q&A??
Proszę odpiszcie 😢
😘Miłego dnia😘
Spróbuję jeszcze coś dodać.
CZYTASZ
Wiadomość |L.D|
FanfictionPewnego dnia Klara dostaje SMS od nie jakiego Leo. Jej życie zmienia się po poznaniu chłopaka. Ale jednak wszystko nie idzie tak jak zaplanowała. Będzie dużo przeszkód. I niezapomniane chwile. 😙. Zachęcam do przeczytania. 😇😇 Ps: UWAGA! Grupa Babe...