Jak sobie przypomniałam wczorajszą rozmowę z chłopakami. Śmiać mi się chce 😹😏. Co za durne chłopy.
Wstałam z łóżka i poszłam zaliczyć jak co dzień poranną rutynę. Gdy wyszłam dostałam SMS od...? Tak. Leo.Leo:
Siema śliczna ☺Ja:
Czy to buźka nie nawisci?Leo:
Tak.Trochę? Raczej bardzo zdziwiłam się tą odpowiedzią od strony Leo. Czy ja coś zrobiłam?
Ja:
Mów. Co się stało.Leo:
Masz się trzymać z dala ode mnie! Zrozumiałaś? Przez ciebie mam same głopoty!Po przeczytaniu tego SMS 'a chciało mi się płakać.
Ja:
Zabolało 😔💔Leo:
Nara.Ja:
Do widzenia Leo. 😢💔💔*Leo bloked you*
Więcej już nie dostałam odpowiedzi od mojego... co ja gadam? Mojego? Ja go właśnie TERAZ straciłam! Już wiem jak to boli. Jak jedyna miłość swojego życia odchodzi w ułamku kilka minut.
Buduję się wieczność, ale co najgorsze rozwalić może się w każdej chwili.
Po ubraniu się zeszłam na dół. Zjadłam jogurt. Nie miałam na nic ochoty. Malować się nie będę bo planowałam siedzieć w domu całą wieczność i udawać że sie wgl nie urodziłam. Przeklinam mój dzień narodzin! 😭.
Gdy odkladalam naczynia do zmywarki mój telefon zawibrował.
Charlie...Charlie :
No hej. Jak mija poranek?Nie chciałam odpisywać. Chciałam jedynego. Zniknąć z swojego zasranego życia.
Charlie:
Halo?Charlie:
No odpisz proszę CięCharlie:
Chociaż wyślij tą zasraną kropkę żebym wiedział że nic się nie stałoJa:
Albo ruszyć dupsko i przyjść mnie pocieszyć. Ja umieram 😢
*nie wysłano*Ja:
.Charlie:
Co się stało? Czemu nie odpisujesz?Ja:
Wszystko w porządku.Charlie:
Coś się stałoJa:
Nie dlaczego?Charlie:
Powtórzę:
Wszystko w porządku "."
To znak!Ja:
😭😭 no dobra! Wygrałeś! Nie mam nikogo! Nie mam swojego lewka! Tylko barana! Przez tego chuja mam cały zjebany poranek! Nic mi się nie chcę! NIC! 😭😭😭 To boliiiCharlie:
Ale co?Ja:
Ja i Leo... to koniec.Charlie:
Dlaczego?
Przecież on chodzi i się denerwuje dlaczego nie piszesz?Ja :
A kto mnie zablokował? kto powiedział że przeze mnie ma same głopoty ! No kto? No raczej nie ja.Charlie:
Z/wJa:
Ta... dzięki za wsparcie. Dzięki że mnie wysluchales. Dzięki kurwa za wszystko!Gdy wycieralam ostatnią łze na policzku, zadzwonił dzwonek do drzwi. Pobiegłam do nich i je otworzyłam. W progu ujrzałam wysokiego blondyna o błękitnych oczach. Od razu się w niego wtuliłam. Odwzajemnil przytulas.
- mów co się stało?
-wejdź i ci wszystko opowiem.
Opowiedzialam mu całą historię z porankiem. Widać było na jego twarzy zdziwienie że Leo mógł się tak zachować i wkurzenie, że zrobił to mnie.
Przytulił mnie... nigdy nie czułam się Tak bezpiecznie. Złapał moją głowę po obu stronach i przetarł łokciem splywajaca łze po moim policzku. Powoli zbliżał swoją twarz do mojej. Patrzyłam mu raz w oczy raz na usta... i?
***********
I to by było na tyle w tym rozdziale 😊
Następny nie długo 😇
CZYTASZ
Wiadomość |L.D|
FanfictionPewnego dnia Klara dostaje SMS od nie jakiego Leo. Jej życie zmienia się po poznaniu chłopaka. Ale jednak wszystko nie idzie tak jak zaplanowała. Będzie dużo przeszkód. I niezapomniane chwile. 😙. Zachęcam do przeczytania. 😇😇 Ps: UWAGA! Grupa Babe...