*Derek
Kiedy moja księżniczka zjadła, oprowadziłem ją po naszym domu. Na początku nie chciała, ale udało mi się ją przekonać.
Kiedy uciekła z naszego domu strasznie się wkurwiłem. Chciałem ją za to ukarać, ale zrobiło mi się szkoda mojej księżniczki. Taka sytuacja już raczej się nie powtórzy. A ja tego przypilnuję osobiście.
Kiedy moje kochanie.
-NASZE- odezwał się mój wilk
Dobra nasze kochanie zostało w naszej sypialni ja postanowiłem podzielić się z moim ojcem wspaniałą wiadomością, że w końcu znalazłem swoją mate. I właśnie tam zmierzam.
Zapukałem do drzwi gabinetu mojego ojca i kiedy usłyszałem słowo "proszę" wszedłem. W jego pokoju panował półmrok, ale doskonale widziałem każdy szczegół.
-Wtaj ojcze- powiedziałem
-czego chcesz synu?- jak zwykle od razu do konkretów
-chciałem ci ośwadczyć, że znalazłem swoją mate i lunę stada- powiedziałem radosnym głosem
-o to wspaniale, która to wilczyca? Zapewne to Emilia ostatnio mieliście się ku sobie- powiedział
No to teraz go trochę rozczaruję, a nawet wkurzę.
-nie to człowiek i nazywa się Sara- powiedziałem
-CO?! CZŁOWIEK?! CZYŚ TY OSZALAŁ?!- zaczął krzyczeć
-nie ojcze nie oszalałem. Moją mate jest człowiek- powiedziałem opanowanym głosem
-my nie łączymy się z ludźmi, my ich zabijamy- powiedział
-TY ich zabijasz i jeśli dotkniesz ją to obiecuję, że nie będę miał, żadnych skrupułów, aby ciebie zabić- powiedziałem
Nagle on zaczął się śmiać.
-oj synu, synu duży błąd popełniasz, jeśli ja jej nie zabiję to ty to zrobisz- powiedział patrząć mi prosto w oczy
-nigdy jej nie zabiję- odpowiedziałem
-czyżby? Dla twojej wiadomości już raz napiłeś się ludzkiej krwi, a gdy wilkołak raz skosztuje ludzkiej krwi to za drugim razem nie powstrzyma się, aby wypić jej jak najwięcej przez co zabija drugą osobę. I jeszcze jedno dla twojej wiadomości przypomnę ci na czym polega proces połączenia. Musisz ugryźć swoją partnerkę i z nią współżyć. Z tym drugim nie będziesz miał kłopotu, ale z tym pierwszym raczej tak. Kiedy ją ugryziesz poczyjesz jej krew. Dodatkowo za niecałe sześć dni jest pełnia, a wtedy na sto procent będziesz musiał ją oznaczyć, ponieważ twój wilk się nie powstrzyma, hahaha
-ZAMKNIJ SIĘ!- krzyknąłem
Wiedziałem, że ma racje i to mnie bolało.
-Jeszcze się przekonasz, że nie masz racji i połącze się z nią, a wtedy stado nie będzie należało do ciebie tylko do mnie i zobaczymy kto się będzie śmiał- powiedziałem przez zaciśnięte zęby i wyszedłem trzaskają drzwiami.
Miał racje nie mogę jej ugryźć, ponieważ poczuję jej krew i mogę wtedy ją zabić, ponieważ się nie powstrzymam. Ale tylko tak może dojść do połączenia.
-pilnujcie jej!- krzyknąłem do całego stada i wybiegłem na dwór
Wbiegłem do lasu i od razu zamieniłem się w czarnego wilka. Właśnie tego było mi trzeba.
Mój ojcec będzie chcał zrobić wszytsko, abyśmy z Sarą nie byli razem, ponieważ wtedy nie będzie miał stada. A co za tym idzie nie będzie miał kto dla niego polować na ludzi. A jeśli on nie będzie miał ludzkiej krwi, wtedy zginie.
Jeśli wilkołak będzie pił ludzką krew cały czas, wtedy się od niej uzależnia i jeśli nie będzie jej pił non stop zwariuje i zginie. Taki los może przypaść mojemu ojcu.
Ale jeśli wilkołak skosztuje raz ludzkiej krwi i zaprzestanie spożwania jej dalej, wtedy może przeżyć bez niej, ale jest jeden haczyk. Jeśli wypije krew poraz drugi będzie jej łakną coraz więcej i więcej. I niestety to może spotkać mnie, ale nie zabiję Sary.
Mojej kochane sary. Zrobię wszytko, aby nie stała się jej krzywda.
Kiedy się połączymy, wtedy już oficjalnie zostanie luna stada i wtedy mogę odebrać stado mojmu ojcu. Tylko silny wilkołak z partnerką u boku może być przywódzcą stada.
Może jestem silnym wilkołakiem, ale teraz muszę zrobić coś, alby połączyć się z Sarą. Nie mogę tego zrobić na siłę. I nie mogę jej przy tym zabić.
Oh czemu ja mam tak cięzko?!
CZYTASZ
Moja na zawsze
WerewolfCzy porwanie jej było dobrym pomysłem, czy zaufanie mu było dobrym pomysłem. On nie lubi kiedy ktoś mu się sprzeciwia, ona gdy ktoś jej rozkazuje. Co z tego wyniknie?