4. Sezon na miłość?

399 24 2
                                    

Trwają przygotowania do randki. Przez cały dzień Luna pomagała Ninie w przygotowaniu.
-Tak się denerwuję.
-Spokojnie. Wszystko będzie dobrze. Mówiłam Ci, że się mu podobasz
-Prawie byśmy się pocałowali. To takie cudowne uczucie. Chyba... Chyba ja go kocham.
-Jeju tak się cieszę. Moje gołąbeczki hihi.
-Przepraszam, że nie mamy czasu dla siebie.
-Nic się nie stało. Przecież możemy zawsze wszystko nadrobić.
-No właśnie. To teraz mam chwilkę dla Ciebie. Opowiadaj co z Simonem i Matteo
- Jestem pogubiona w tym wszystkim. Podoba mi się Simon, ale Matteo też.
-A którego kochasz?
-Oboje. Chyba.. Nie wiem.
- Wiesz mogłabym popytać Gastona czy Matteo coś do Ciebie czuje.
-Na prawdę?
-Jasne. Od czego ma się przyjaciół
-Jesteś kochana. Dziękuję
-Nie ma za co. Idziesz dziś do Jam&Roller?
- No jasne. Muszę trenować.
-No tak konkurs. O czekaj dzwoni Gaston.Tak?
-Już jestem. Chodź.
-Już idę.
-To ja też już się zwijam.
-Czekaj odprowadzimy Cię
-Ok

*NINA*
Zastanawiam się czy mam szansę na wspaniały związek z Gastonem. Jak on dzisiaj pięknie wygląda. Jak taki przystojniak mógł się ze mną umówić. To chyba sen.

-Cześć Nina- przytulił dziewczynę i dał jej buziaka w policzek. Uśmiechnął się do Lunity - Witaj Luna
-Hej hej.
-Gaston najpierw odprowadzimy Lune ok?
- Jasne. Chodźmy
Gdy zaprowadzili przyjaciółkę wyruszyli w stronę parku
-Najpierw idziemy do kina może być?
-No pewnie. Wiesz trochę dziwnie się czuję z tym wszystkim
-Ja też ale cieszę się, że jestem tu z Tobą.
- A co z Felicity?
-To znaczy?
-Dalej chcesz ją szukać?
-Już nie. Mam teraz Ciebie i dobrze mi z tym. Nie wspominaj o niej
-W porządku. To na jaki film idziemy?
-Iluzja 2
-O świetnie! Chciałam to zobaczyć
-Na prawde?
-Taak
-To super
Gdy skończył się film było już bardzo późno.
-Chyba już muszę wracać
-W porządku. Odprowadze Cie- wziął Nine za rękę i tak wracali do domu.
-Dziękuję Ci Gaston za dzisiaj.
-Ja też. I pamiętaj zawsze będziesz mi bliska i zawsze będziesz dla mnie najważniejsza.
-Ty również. Gaston ja Cie chyba ko..- nie skończyła ponieważ Gaston zaczął ją całować. Czuła napływ ciepła. Lubiła te uczucie. Czuła jakby unosiła się do góry, do nieba.
-Kocham Cię
- Ja Ciebie też.

Kilka dni później
*NINA*
Jestem już z Gastonem oficjalną parą! Aaaa! Ja taka zwyczajna ma takiego chłopaka jak Gaston. Do tej pory nie mogę w to uwierzyć. O nie. Zapomnialam. Luna mnie zabije. Miałam pogadać o Matteo. Muszę dziś o niego zapytać i to koniecznie.
'Kim dzisiaj jesteśmy? Co należy wybrać? Miłość czy Przyjaźń. Co ważniejsze?Czy to czas dla miłości? Czy to sezon na miłość?
#Miłośćślepajest#WielkiPowrót'
Dawno nic nie pisałam. Wielki powrót...

JAM&ROLLER
-Cześć kochanie
-Witaj- uwielbiam jak mnie całuje. Czuję się wtedy taka szczęśliwa.
-Słuchaj jest sprawa. Chciałabym o czymś pogadać.
-Zamieniam się w słuch. O co chodzi?
-Czy Matteo może coś czuć do Luny pomimo tego iż jest z Ambar?
-On jej nie kocha. Nie wiem czemu z nią jest.
-Nie kocha Ambar?
-Nie. Ostatnio widzę, że podoba mu się Luna. Ale gdy pytam się go czy coś do niej czuje to obraca to w żart ale ja i tak wiem swoje. A czemu pytasz? Luna coś do niego..
-Nie nie. Chyba. Nie jestem pewna. Ostatnio jest pogubiona ze swoimi uczuciami.
-Matteo czy Simon?
-Coś w tym stylu. Słuchaj co z Delfina?
- Mam się z nią dzisiaj spotkać. Wyjaśnię z nią kilka spraw. Widziałaś już nowinę?
-Jaką?
-FelicityForNow powróciła patrz.
-No to się nazywa Wielki powrót.
-Ciekawe czemu jej tak długo nie było. Ale chyba jest zakochana sądząc po jej postach
-Możliwe. Dalej Cię ona obchodzi?
-Kocham Cię i to się nie zmieni ale chciałbym się z nią spotkać, poznać porozmawiać. I skłonić ją do ujawnienia się.
-Wątpię by tego chciała. Tak to już wcześniej by napisała kim jest i jak wygląda. To logiczne.
-Może masz rację, ale może ona jest nieśmiała jak Ty.
-Może.
-Dobra Ninuś lecę pogadać z Delfina i napiszę do Felicity
-Ale po co się będziesz napraszać?
-Bo mnie interesuje. Nie zrozumiesz.
-Tak masz rację nie zrozumiem. Pisz sobie z kim chcesz ja idę di Luny.
-Nie o to mi chodziło młoda. Kocham Cię Do później
-Pa- uśmiechnęłam się i zostałam sama przy stole. Muszę koniecznie pogadać z Luną. Felicity irytujesz już mnie. Było nie wracać.

------------------------------------------------------
Hej kochani! Dopiero teraz coś piszę pod rozdziałem. Chciałabym się przywitać tak oficjalnie. Wczoraj się trochę rozpedzilam i napisalam prolog i 3 rozdziały. Pewnie już się takie coś nie powtórzy ale cieszę się, że ktoś to czyta. Przepraszam za błędy które czasami występują ale piszę na telefonie i czasami słownik zrobi mi mały żarcik.😊
Zamierzam nie tylko pisać o Gastinie ale także inne opowiadania które mam nadzieję że się Wam spodobają. Także do następnego😄😘

Love Is Secret-GASTINA 1&2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz