Rozdział I

1.3K 55 2
                                    

28 sierpnia! To dziś odbywa się YSF 2016 na, którym niestety mnie nie będzie, jednak i tak postanowiłam pojechać do Warszawy i pospacerować blisko Towaru, bo może ktoś sławny będzie przechodził i uda mi się spełnić choć jedno z moich największych marzeń?

Do Warszawy mam niecałe 50 km, ale pomimo tego namówienie moich rodziców na samotną podróż do stolicy było bardzo trudno i musiałam zacząć ich prosić od jakiegoś czerwca, aby pozwolili mi pojechać. Moi rodzice długo się wahali aż w końcu pozwolili mi pojechać, wcale nie wiedząc, że w planach mam spełnienie swoich największych marzeń.

Ze strachu, że spóźnię się na autobus postanowiłam wstać około godziny 5.00 rano, pomimo tego, że autobus mam na godzinę 8.00. W sumie to trudno się dziwić, bo może spełnię swoje największe marzenia, a jeżeli ich nie spełnię to chociaż zaliczę odwiedzenie stolicy w wakacje.

Kiedy wstałam po 5.00, ubrałam się zjadłam śniadanie, minęło dużo czasu i zorientowałam się, że powinnam już wychodzić na autobus. Pożegnałam się z moim rodzicami, ale wiedziałam, że zobaczę ich ponownie jeszcze dziś. Niespodziewanie mój tata zaczął mówić powoli:

-Kochanie jako, że nie byłaś w tym roku nigdzie na wakacjach to mam dla ciebie pewny drobny prezent. Nie musisz wracać dziś do domu, masz zapewniony trzydniowy pobyt w hotelu przy ulicy 29 listopada, więc miłej podróży! - powiedział tata, równocześnie żegnając się z mną, a ja byłam tak szczęśliwa, że wskoczyłam na mojego tatę, dziękując za ten wspaniały prezent. Potem wyszłam z domu i pobiegłam na przystanek autobusowy gdzie czekał już mój autobus.

Kiedy dojechałam do Warszawy, pierwsze co zrobiłam to pobiegłam w kierunku Towaru, gdzie czekały już różne dziewczyny, podeszłam do nich i zapoznałam się. Okazało się, że kojarzą mnie one z grupy arturonators, więc zrobiłyśmy sobie pamiątkowe zdjęcie i pożegnałam się z nimi. Postanowiłam, że pójdę teraz na lody, a potem pospaceruje w okolicach Towaru. Skierowałam się do kawiarni, gdzie kupiłam dwie gałki czekoladowych lodów. Zjadałam je bardzo szybko i ruszyłam pewnym krokiem po Warszawskim chodniku.

Idąc zobaczyłam jaką kartkę, więc podbiegłam do niej i nie mogłam uwierzyć w to co właśnie zobaczyłam! Był to bilet backstage na YSF 2016. Od razu podniosłam go z ziemi i zobaczyłam czy to na pewno jest bilet oryginalny, a nie żadna podróba. Nic nie wskazywało na to, że jest on podrobiony, więc stwierdziłam, że ktoś go zgubił. Gdybym była na miejscu tego kogoś chyba bym się załamała. Ten bilet był drogi i nie stać byłoby go mnie, więc gdybym go wzięłam to przecież spełniłabym swoje największe marzenia, ale mogłabym kogoś w ten sposób po prostu skrzywdzić. Nie wiedziałam co zrobić, do YSF 2016 zostało jeszcze trochę czasu, ale może ta osoba, będzie szukać tego biletu i wtedy oddam jej ten bilet i jakoś przeboleję myśl, że oddałam jej szansę na spełnienie moich marzeń.... No nic trzeba czekać

Spojrzałam na zegarek i zobaczyłam, że za 1,5h wchodzą ludzie z biletem backstage, a ta osoba, która zgubiła ten bilet nadal nie przyszła i chyba na to się nie zapowiada. Pójdę pod Towar i poczekam tam, może znajdę właściciela biletu, a jeżeli nie to po prostu wejdę za tą osobą.

Czekając pod Towarem zaczęłam myśleć o tym co byłoby gdyby, jednak nie pojawiła się ta osoba i mogłabym wejść za nią na backstage! Ehh to byłyby najlepszy dzień mojego życia...

Popatrzyłam na zegarek i okazało się, że do wejścia osób z biletem backstage zostało zaledwie pół godziny. Byłam bardzo zdenerwowana aż jakaś niska dziewczyna podeszła do mnie pytając:

-Cześć, widziałaś może bilet na YSF? Bo moja koleżanka zgubiła jakąś godzinkę temu i bardzo zależy jej na odzyskaniu? - zapytała, widać zaniepokojona dziewczyna. Moje serce zaczęło bić bardzo mocno, bo obawiałam się, że chodzi i bilet backstage. Odważyłam się odpowiedzieć

-Hej, a jaki ona zgubiła bilet - odpowiedziałam nerwowo


Hejka! Dziękuje bardzo wam za ten I rozdział! Mam nadzieję, że was zaciekawiłam i, że znajdą się osoby, które będą chciały czytać te opowiadanie. Jeżeli chcielibyście mi pomóc to możecie udostępniać te opowiadanie albo polecać opowiadanie znajomym jak wam się spodobało to możecie też gwiazdkować :) Następny rozdział pojawi się już niedługo! :*

Fulfillment of dreamsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz