Fulfillment of dreams

Rozdział V

Po zrobieniu zdjęć z chłopakami z BaM postanowiłam, że pójdę się przejść po Towarze, bo chciałabym dokładnie to wszystko obejrzeć i zapamiętać, aby później mieć co wspominać. 

Idąc zaczęłam nucić sobie piosenkę Seleny Gomez ''Kill Em With Kindess'', zapominając o tym, że nie jestem tutaj sama, moje nucenie zamieniło się na dość głośne śpiewanie. Co musiało chyba skupić uwagę wszystkich na mnie. Nie zwracałam na to uwagi, póki wszyscy dookoła zaczęli śpiewać z mną i na koniec ''mojego występu'' klaskać i nie przestawać chwalić mojego głosu. Musiał słyszeć to także Remo, bo po chwili podszedł do mnie z tekstem:

-Ty to masz głos! Czy chciałabyś wystąpić na ysf? Jestem szczerze zaskoczony twoim świetnym głosem i wielka szkoda gdyby się zmarnował.. Mogłabyś wstąpić tutaj, a ja pomyślałbym nad dalszym przebiegiem twojej kariery, ale cóż to twoja decyzja - powiedział Remo proponując coś tak wspaniałego, że niezgoda z jego propozycją byłaby z pewność złą decyzją.

-Naprawdę? Nigdy nie zwracał uwagi na mój głos podczas śpiewania. Po prostu śpiewałam i uważałam, że jest po prostu przeciętny.. A tutaj taka szansa, oczywiście zgadzam się - powiedziałam zadowolona

-W takim razie witamy kolejną gwiazdę Mymusic! - krzyknął Remo szczęśliwy, a ja nadal nie wierzyłam w co się dzieje....

Remo zapytał się również jakie inne piosenki mogłabym zaśpiewać. Ja wybrałam piosenkę Justina Biebera ''Love Yourself'', którą znałam dokładnie na pamięć, bo słuchałam ją już tyle razy, że tekst sam wpisał się do mojej głowy. Na mojej liście nie mogło zabraknąć piosenki rockowej, ponieważ byłam, jestem i będę wielką fanką rocka. Depeche Mode ''Enjoy the Silence'' to idealna piosenka dla mnie. Czyli razem mam trzy piosenki jedną Biebera, drugą Seleny i trzecią Depeche Mode. Idealnie! Teraz tylko czekać na rozpoczęcie YSF! 

I właśnie po wyborze piosenek dostałam smsa od mamy:

Cześć kochanie! Jak tam w wielkim świecie? 

Odpisałam od razu:

Jest idealnie, kocham was bardzo! Dziękuje za pozwolenie wyjazdu tutaj :)

Kiedy wysłałam tego sms'a podeszła do mnie cała ekipa young stars, gratulując szansy i witając mnie w mymusic. Byłam najszczęśliwszą dziewczyną na świecie. Sylwia Lipka powiedziała:

-Sara kochanie, kiedy zaczęłaś nucić piosenkę Seleny od razu wiedziałam, że masz wielki talent!!! - to było bardzo kochane, więc przytuliłam się do niej. Gdy skończyłyśmy się tulić Sylwia Przybysz również mi pogratulowała co zaraz po niej zrobił Jeremi. 

Artur natomiast postanowił być oryginalny i podszedł do mnie z telefonem w ręku gdzie był nagrany jakiś filmik. Zaczęłam zastanawiać się co to może być, jednak Artur wyrwał mnie z rozmyśleń pokazując mi filmik jak śpiewam piosenkę Sel. Gdy skończył się filmik, zaniemówiłam.. Ja serio mam talent, pomyślałam.

- I jak Sara ci podoba się filmik? - zapytał młody Sikorski

-Jest genialny! Ja.. nie wiedziałam, że.. mam.. mam - nie mogłam wykrztusić, jednak pomogła mi Sylwia Lipka

-Taki powalający głos, nie dziękuj Sara - dokończyła Sylwia, a ja na to przytuliłam się do niej i jednocześnie spojrzałam na zegarek. Do rozpoczęcia YSF zostało niecała godzina..

Hejka kochani! To koniec piątego rozdziału, wczoraj jak wiecie nie pojawił się rozdział, ale dziś już jest i mam nadzieje, że wam się spodobał. Dziękuje wam za wszystkie gwiazdki, które dają mi motywację do dalszego pisania. Jestem niezmiernie zadowolona z tego opowiadania, dlatego zamierzam pisać je dalej :) Możecie gwiazdkować, komentować, udostępniać jeżeli rozdział się wam spodobał. No dobrze już kończę, bo trochę się tutaj rozpisałam :P