Rozdział 15 - Odrobina przyjemności

978 72 3
                                    

Stiles jęknął cicho, kiedy Peter przyspieszył ruchy dłonią. Mężczyzna pocałował go lekko w usta i uśmiechnął się do niego.

Stilinski uśmiechnął się, gdy mężczyzna zszedł niżej i pocałował jego sutek.

Było mu cholernie dobrze i już po chwili doszedł na swój brzuch, brudząc go spermą.

Peter plizał jego ucho i położył dłoń na jego zarumienionym policzku.

- Nie lubię, gdy twój tata ma zmiany w ciągu dnia.

- Co za problem? - zapytał Stiles. - Przecież możemy się czasem spotkać u ciebie.

Mężczyzna rzucił mu chuteczki.

- Wytrzyj się, bo ubrudzisz mi łóżko spermą, brudasie - powiedział, uśmiechając się wrednie.

- Zero czułości - mruknął z wyrzutem, wykonując polecenie.

Odrobina Miłości /steterOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz