Rozdział 2 - Peter nigdy się tak nie zachowywał

1.6K 124 11
                                    

Peter nigdy się tak nie zachowywał. Był zwykłym dupkiem, który zawsze coś kombinuje i stara się namieszać. Jednak kiedy Stiles spędził z nim te dwie godziny, stwierdzi, że mężczyzna wcale nie jest taki zły. Nawet zaczął myśleć, że wszyscy przesadzają odrobinę i Hale jak chciał być miły, to potrafił. Skreślili go od momentu, w którym dowiedzieli się, że był alfą, a to było już odrobinę niesprawiedliwe. W końcu tylko zabił swoją siostrzenicę i zamienił Scotta w wilkołaka.

Następnego ranka Stiles wszedł bez zapowiedzi do domu swojego przyjaciela, który dopiero wstał. Przywitał się z nim piątką, wymieniając uśmiechy.

- Co cię do mnie sprowadza? - zapytał Scott, idąc do pokoju.

- Wiesz, wczoraj stało się coś mega dziwnego - mruknął, siadając na łóżku przyjaciela. - Peter mnie odwiedził - powiedział, patrząc na reakcję przyjaciela.

On jednak wzruszył ramionami i otworzył jogurt.

- Wszedł sobie do mnie bez zaproszenia i siedział przez dwie godziny.

Scott uśmiechnął się tylko do niego.

- Nic w tym dziwnego.

Stiles spojrzał na niego zdziwiony.

- Ale wy go nie lubicie.

- Wiesz on też czasami potrzebuje towarzystwa. Jakby tak nie patrzeć jest bardzo samotny. Do mnie też ostatnio przyszedł.

Stiles westchnął cicho.

- Przecież możemy raz w tygodniu spotkać się z nim na te dwie godziny. Zapewniam cię, że to nic złego.

I Stilinski teraz sobie myśli, że nawet postara się go gdzieś zaprosić.

Odrobina Miłości /steterOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz