If you can change my mind // n.h

8.

- Niall, stary.

Louis podchodzi do mnie i wiesza mi się na ramieniu. Przechylam się gwałtownie pod ciężarem pijanego chłopaka, ale szybko odzyskuję równowagę.

- Cześć Niall- Harry uśmiecha się do mnie przyjaźnie. Wygląda na trzeźwego, czego nie można powiedzieć o całkowicie spitym Zaynie, siedzącym na krześle przy ich stoliku. Liam też uśmiecha się do mnie i ściska moją dłoń.

- Cześć- słyszę za sobą dziewczęcy głos. Oglądam się przez ramię i zamieram. Dziewczyna stojąca obok jest dość wysoka. Ciemnobrązowe włosy ma upięte w luźny warkocz opadający na plecy. Stoi lekko zgarbiona i patrzy się na mnie przenikliwe oczami w kolorze czekolady.

- H-hej.

- Niall poznaj Jen. Jen to jest Niall, kuzyn Tomlinsona.

Jen mierzy mnie uważnie od stóp do głów i nic nie mówi, tylko siada na wolnym krześle obok Zayna. Chłopak chichocze cicho. Spuszczam wzrok i patrzę na swoje buty. Czuję jak ktoś trąca mnie lekko w ramię. Odwracam głowę i napotykam zielone oczy Harry'ego. Chłopak podaje mi drinka i uśmiecha się i odchodzi do Louisa. Nie wiem co ze sobą zrobić, więc siadam na krześle przy stoliku obok stolika Zayna. Jen wstaje i idzie tańczyć z Liam'em. Z głośników dobiega nas melodia ,,Photograph". Popijam drinka i patrzę, jak dziewczyna kołysze się w rytm muzyki z głową opartą na ramieniu swojego partnera.

Wiem, że rozdział krótki...