Young Stars | BAM

Rozdział ósmy

Budzik obudził mnie o 9 rano. Choć nie spałam pół nocy to nie czułam zmęczenia. Obudziłam Izę i Zuzię. Na dzisiaj wybrałam następujący zestaw ubrań: czarne rurki z dziurami i biały top z napisem: Dream. Włosy rozpuściłam. Zuzia wybrała dla siebie: turkusową koszulkę i czarne getry, a Iza: czarne spodnie i jasno różowy top. Zeszłyśmy na śniadanie. Zjadłam dwa tosty, jajecznicę i kanapkę. Po zjedzeniu miałyśmy chwilę przerwy. Przez ten czas odpoczęłyśmy i dzięki temu byłyśmy gotowe na próby. Równo o 10:00 stałyśmy na scenie razem z chłopakami i odbywała się próba. Wszyscy się skupiliśmy dzięki czemu wyszło bardzo dobrze, dlatego nie musieliśmy powtarzać jednego utworu tysiąc razy. Gdy skończyliśmy moi przyjaciele poszli się przebrać. Wtedy podeszła do mnie Sylwia.
- Już są.
- Co?- nie zrozumiałam.
- Bars and Melody.
- Naprawdę?- ucieszyłam się- rozmawiałaś z nimi? Byli tutaj?!
- Przez chwilę, przyglądali się twojej próbie.
- Jak to?
- Tak to. Opowiedziałam im o tobie i ogólnie czekają na ciebie w tej sali za szybą, tej do tańca, kojarzysz?
- Kojarzę, ale miałaś iść ze mną!- zaczęłam panikować.
- Muszę iść na scenę, poradzisz sobie- powiedziała i pobiegła do Rema.
Westchnęłam i udałam się we wskazaną stronę. Zza ściany usłyszałam głosy. Czułam się coraz gorzej. W końcu stanęłam w drzwiach i mnie sparaliżowało. Stali tak blisko, a jedyne co dałam radę zrobić to zakryć twarz dłońmi. Chłopaki na początku mnie nie zauważyli, więc mogłam im się przyjżeć. Byli o wiele przystojniejsi niż na zdjęciach. Po chwili Charlie się odwrócił i mnie zauważył. Uśmiechnął się do mnie ciepło i wskazał ręką bym podeszła. Wolnym krokiem ruszyłam w tamtą stronę. Blondyn oszczędził mi męczarni i podszedł do mnie, mocno przytulając. Wtedy dopiero odzyskałam możliwość ruchu i się w niego wtuliłam. To było najcudowniejszym co mnie spotkało. Nie chciałam go puścić, ale wtedy przypomniało mi się, że obok stoi jeszcze Leo. Puściłam Charliego i wtuliłam się w bruneta.
- Jak masz na imię?- zapytał.
- Nela- odpowiedziałam trzęsąc się.
- Ślicznie- odparł.
- Dziękuje- poczułam słoną ciecz napływającą do moich oczu.
Odsunęłam się od chłopaka.
- Nie płacz- powiedział Charlie.
- Nie potrafię- wyznałam.
- Zrób to dla nas- poprosił Leo.
- Postaram się- uśmiechnęłam się przez łzy.
- Masz piękny uśmiech- oznajmił Leoś.
- O matko dziękuje.
Obaj mnie przytulili. Ja chyba śnie. W tej chwili na sale weszła Sylwia.
- Nie chcę wam przeszkadzać, ale Bam mają iść na swoją próbę- powiedziała, po czym wyszła.
- Pójdziesz z nami?- zapytał Charlie.
- Tak- czułam, że stres powoli mnie opuszcza.
Chłopcy od razu poszli na scenę, a ja stanęłam przed nią by móc ich spokojnie posłuchać. Każdą piosenkę nuciłam razem z nimi pod nosem. Charlie najwyraźniej to zauważył, bo podczas Right for you zszedł do mnie i podał mi jeden z mikrofonów.
- Zaśpiewaj ze mną- powiedział między wersami.
Kiwnęłam głową.
Now darling please tell me (...)- zaczęliśmy. Blondyn złapał mnie za rękę i po chwili staliśmy na scenie.
Cause if I am, I wanna know
Is this love we have true?- te słowa śpiewaliśmy patrząc sobie prosto w oczy. Kolejne łzy zaczęły płynąć po moim policzku, ale Melody je otarł.
Później przyszedł czas na Leo. Chłopak podszedł do mnie i mnie przytulił.
Hold me close
And bear the tide that awaits- tu się do niego przyłączyłam. To był magiczny moment. Chłopcy zachowywali się jakbyśmy znali się całe życie. Pod koniec podziękowałam im i opuściłam scenę. Gdy dokończyli próbę zeszli do mnie.
- Jak ci się podobało?- zapytał Leo.
- Było cudownie- odpowiedziałam zgodnie z prawdą.
- Cieszę się, że ci się podobało księżniczko- Charlie po raz kolejny się do mnie przykleił.
Gdy odwróciłam głowę, zobaczyłam Zuzię i Izę.
- Charlie.. Bo wiesz, te dziewczyny, które tam stoją są waszymi fankami i chyba chciałyby was przytulić- oznajmiłam.
Blondyn zaśmiał się na moje słowa.
- Leo chodź się przywitać.
Chłopcy podeszli do moich przyjaciółek. Charlie przytulił Izę,a Leo Zuzię, a później na odwrót. Cieszyłam się ich szczęściem. Gdy skończyli się przytulać i byli pochłonięci rozmową podbiegłam do blondaska i wskoczyłam mu na plecy. Chłopak lekko się zachwiał, ale szybko odzyskał równowagę i zaczął biegać dookoła.
- Charlie za szybko!- nie mogłam wyrobić ze śmiechu.
Blondyn zwolnił, ale chyba nie zamierzał mnie tak szybko puścić.
- Jestem ciężkia, postaw mnie już- poprosiłam po chwili.
- Jesteś leciutka.
Po chwili Charlie jednak postanowił mnie odstawić, wróciliśmy do reszty.
- Jutro koncert- zaczęłam.
- Nie mogę się doczekać kolejnego spotkania z naszymi  kochanymi Bambinos- oznajmił Leo.
- Za Polkami zawsze się tęskni- wyszczerzyłam się.
- Za tobą będę na pewno tęsknił- powiedział Leo.
- Ja za tobą bardziej- przytuliłam go.
Swoją drogą to jest niewiarygodne jak szybko złapaliśmy taki kontakt.
- Który pokój jest wasz?
- 145.
- To blisko mojego.
- Super, to przyjdzcie do nas- zaproponoeał Charlie.
- Okey- zgodziłam się.
Postanowiłyśmy iść do pokoju Bars and Melody bez powrotu do naszego. Od razu położyłam się na jednym z łóżek. Jak się okazało należało ono do Leo, który położył się obok mnie. Zuza i Iza zajęły łóżko Charliego, przez co ten nie miał gdzie  leżeć.
- Chodź tu, zmieścimy się- powiedziałam.
Nie trzeba było go dwa razy prosić. Po kilku sekundach leżał już wygodnie obok mnie. Brunet zaczął bawić się moimi włosami. Zapanowała nudna cisza.
- Nudno- zaczęłam marudzić.
- To co chcesz robić?- zapytał Charlie.
- Potańczyć i pośpiewać.
- No jak tak chcesz- blondynek wstał i włączył telefon, podając mi go- co chcesz posłuchać?
Bez zastanowienia wzięłam do ręki jego komórkę i włączyłam Turn it up. Wszyscy zerwali się na równe nogi. Zaczęliśmy tańczyć i śpiewać. Później wzięłam telefon Leo i korzystając z tego, że nie miał hasła weszłam na jego snapa. Nagrałam filmik jak chłopaki tańczą i wygłupiają się z Zuzią i Izą, a później dodałam go na My story. Nikt nie zauważył, a ja wróciłam do zabawy.
                   **************
Pokój chłopaków opuściłyśmy około 12 w nocy. Wiedziałam, że będę niewyspana. M&G Bars and Melody zaczynało się o 14:00, więc próby dość wcześnie, bo o 9:00. Wykąpałam się, umyłam włosy i założyłam piżamę. Położyłam się do łóżka. Morfeusz szybko zabrał mnie do swojej krainy.
______________________________________
Oto rozdział specjalnie dla was i idealnie w urodzinki kogo? No Leosia 😍 Nie wierzę, że ten dzieciak ma już 16 lat! A tu dam wam link do mojego filmiku dla tego wariata: https://youtu.be/RSW-BLeJAkI
Jak rozdział? Może być? Dla mnie jest słaby, no, ale cóż. Następne mam nadzieję wyjdą mi lepsze.
A teraz kolejne ogłoszenie: na moim profilu pojawiło się nowe opowiadanie, narazie możecie znaleźć bohaterów i prolog. Zapraszam.
Gwiazdkujcie i komentujcie, to dla mnie bardzo ważne 💪
Kocham was ❤💘