>30<

3.9K 323 165
                                    

Wkroczyłam do szkoły. Spojrzenia wszystkich uczniów były wlepione we mnie. Myśleli, że po tym jak się rozkleiłam to się zmienię? W życiu!

Ledwo przeszłam kawałek, a już zostałam przyszpilona do ściany przez blondyna. Spojrzałam na niego zimnym wzrokiem.

- Czego chcesz śmieciu? - warknęłam.

- Pogadać.

- Zapomnij! - chciałam się wyrwać, ale Adrien umocnił swój uścisk. - Puść mnie!

- Nie ma mowy, dopóki ze mną nie porozmawiasz. - przybliżył swoją twarz do mojej. - Też chce rozwiązać tą zagadkę.

- Poradź się Tikki! - na moje słowa rozszerzył oczy.

- To ty wiesz? - zdziwił się.

- Wiem! Powiedziała mi! A ja bez sensu próbowałam rozgryźć swoje sny! A wystarczyło tylko ją przyszpilić!

- Gdzie ona jest?! - warknął. Wzruszyłam ramionami.

- Nie wiem.

- Tutaj jestem. - wychyliła się delikatnie spod mojej kurtki. - Jest za dużo ludzi bym się pokazała.

- Coś ty zrobiła?!

- Musiałam jej w końcu powiedzieć! Powiedziałam jej o tym jak się stało, że mnie dostała i, że to ty sprawiłeś bym się pojawiła. - blondyn westchnął na jej słowa jakby z ulgą.

- Znowu coś ukrywacie. - zauważyłam. - Mam tego dość.

- Uspokój się Marinette... - zaczął Adrien.

- Dajcie mi wszyscy spokój! - ponownie spróbowałam się wyrwać. Na darmo. Za nic nie mogłam się wydostać z jego uścisku. Adrien zaczął mnie całować po szyi. - Zostaw mnie zboczeńcu!

Wszyscy się na nas patrzyli. Niektórzy szeptali, że mamy kryzys w związku. Szybko piorunowałam te osoby wzrokiem, a one uciekały w popłochu.

- Marinette.. - szepnął. - Nie gniewaj się na mnie. Z miłości można popełnić różne głupstwa.

- Ty..!

- Tak wiem, nienawidzisz mnie. - powiedział i mnie pocałował. Odwróciłam od niego głowę. - Słuchaj, też chce się dowiedzieć dlaczego mój brat i rodzice zginęli. Tak samo jak ty chcesz się dowiedzieć jak to się stało, że masz w papierach zapisane, że jesteś adoptowana. 

Miał racje. Chciałam się tego dowiedzieć, a zagłębianie się samej było co najmniej niebezpieczne. Może.. Po prostu zignoruje to, że on był jego bratem. Spojrzałam na blondyna ii kiwnęłam tylko głową.

*

- Ooooo! Marinette! Jak ja się cieszę, że przyszłaś! Adrien mi wszystko wytłumaczył, a ja go musiałam pobić ścierką za jego mały mózg.

- Melania przestań. - jęknął blondyn. Kobieta wzięła miotłę, którą miała pod ręką i walnęła nią blondyna. Zachichotałam.

- Masz ty kudłaczu jeden! Ile razy Ci mówiłam idź do fryzjera! Wyglądasz jak te psy mopy!

- Psy mopy? - zdziwiłam się. Melanie spojrzała na mnie z uśmiechem.

- Tak psy mopy. - pokazała mi zdjęcie. Spojrzała na Adriena i stwierdziałam zaskakujące podobieństwo. - Podobni, nie? - zaczęłam się głośno śmiać.


- Bardzo śmieszne

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Bardzo śmieszne. - Adrien zmrużył oczy. - Nie jestem mopem.

- Założysz się? - blondynce zaświeciły się oczy.

Powaliła Adrien'a na ziemię i chwyciła go za nogi. Zaczęła ciągnąć nim po podłodze jak mopem.

- Proszę Pani...

- Mów mi Melania, Mari. - uśmiechnęłam się. Pokiwałam twierdząco głową.

- Melania. Jak wejść do garażu? Potrzebujemy coś sprawdzić.

- Ahh! Garaż! - odrzuciła od siebie chłopaka, a ten jęknął żałośnie.

- Ty mnie zabijesz. - krzyknął zwijając się z bólu na podłodze.

- Zajmę się Twoim truchłem. Możesz być spokojny. - powiedziała rzucając mi pilota od garażu. - Ostrzegam, że widok tam nieco się przerazi. Od ich śmierci nikt tam nie zaglądał, bo są tam rzeczy szczególnie z nimi związane.

- Rozumiem. - ponownie kiwnęłam głową.

- Ty! Rusz się! - Melanie kopnęła truchło blondyna.

- Ja tu zostaję. Spadaj!

- Młody... A mam Ci wyprać gacie? - chłopak na te słowa podniósł się z ziemi.

- Nikt nie będzie dotykał moich gaci! - krzyknął i wybiegł w stronę garażu. Blondynka podeszła do mnie ze wzrokiem nienawiści. Przełknęłam ślinę, gdy zaczęła wyciągać w moją stronę rękę..

***

Hey!

Jak tam!

Wiem, że pokochaliście Melanie. XD Więc Valentine kopnęłam w dupe xD

Nie no wróci xD hyhy

To ja lecę dalej xD

Dziękuję Wam za wszystko ^^

Zostawcie po sobie ślad :D

Sashy ;3

✖  Tonight.. I Not Gonna Save The World : \\MIRACULOUS//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz