*Sky*
Chodzę po łazience w tą i spowrotem nie mogę cała się trzęse a jak wyjdzi3 pozytywny co wtedy?! Jak ja mu powiem on ma trasę, jest młody a jak mnie zostawi co wtedy ?
- Dziewczyno usiądź w końcu bo bardziej stresuje mnie to, że chodzisz w kółko niż ten test- dodała swoje trzy grosze Anna.
- Ciekawe jakbyś Ty się zachowywała gdybyś była w mojej sytuacji- mruknęłan bojąc się spojrzeć na kawałek białego plastiku.
-Siedziałabym spokojnie i czekała naprawdę Sky teraz stres nic Ci nie da.-Zresztą już minęły te trzy minuty.
Nie dam rady spojrzeć my jesteśmy za młodzi na dziecko to nie może być prawdą błagam żeby był negatywny.
- Spójrz na niego i....po prostu będę czekała na twoja reakcję.
Zrobiłam wdech i wydech wdech i wydech, dłonie mi się pocą nogi trzęsą a wszystkie wnętrzności mi sie wykręcają. Nie chce psuć mu kariery.
-Sky posłuchaj mnie- zaczęła przyjaciółka
-No słucham.
-Jeśli mnie suko nie weźmiesz na chrzestną to się nigdy do Ciebie nie odezwę. - wykrzyczała wesoło wieszając mi się na szyi. Chwila czyli, że jestem w ciąży?!
CO ?!
♧♧♧♧♧♧♧♧
Po prostu przepraszam, nie mam nic na swoje usprawiedliwienie.
CZYTASZ
Z Kik'a Wzięte| L.H.
FanfictionŚmieszna, wzruszająca i nietypowa historia o tym jak jedna aplikacja może zmienić nasze życie. Mój wytwór wyobraźni , podobieństwo z innym opowiadaniem przypadkowa. #589 miejsce w rankingu fanfiction - 07.03.2016