-Co chcesz zjeść?-Zapytała spoglądając na mnie.-A co masz?
-Wiele rzeczy... lubisz krewetki?
-Tak.. ale są bardzo drogie..
-To nie problem!
Zawołała swoją kucharke i powiedziała że poprosi krewetki. Poszłyśmy do salonu.
-Wow..
-Co?-Zaśmiała się.
-Nie wiedziałam że ty.. jesteś taka bogata...
-Wiele rzeczy o mnie nie wiesz.. ale bałagam niech to nie zmieni naszych relacji..-Spojrzała na mnie blagalnym wzrokiem.
-Obiecuje że nic się nie zmieni..-Przytuliłam ją.
-Dobrze.. więc miałaś mi opowiedzieć tą historię z Kastielem.
***
Opowiedziałam jej od początku do końca. Roza tylko siedziała i uważnie słuchała.
-Ej no ale nie mów mi że nie zauważyłaś..
-Ale czego?-Zapytałam zaciekawiona.
-Podobasz się Lysiowi!
-Co?!? A-a-ale.... tak nie może być...
-Nic nie poradzisz... ostatnio mówił mi że kiedy przyszedł na imprezę do ciebie to miał ci to powiedzieć, ale ni miałaś czasu.
-To to chciał mi powiedzieć... boże... zapomniałam o tym...
-To się stało i się nie odstanie....
-Ten świat jest chory...
-Wiem...
Zapadła cisza..
-Obejrzymy jakiś film?-Zapytała.
-Ok.. jaki?
-Nie wiem właśnie...
-Może "LoL"?
-Nie znam....
-Jeden z moich ulubionych filmów! Zobaczysz spodoba ci się!!
Roza poszła na górę po laptopa i po chwili wróciła. Weszłyśmy na cda i wyszukałyśmy film.
***
-Zaczepisty film!!!!!-Powiedziała.
-Haha.. wiem właśnie.-Zaśmiałam się.
Po chwili przyszła kucharka Rozy z naszymi krewetkami.. wyglądały pięknie...
-Dziękuję Natalii.-Powiedziała Roza q kucharka wyszła z salonu.
-No to jemy!
Roza już jadła a ja nieśmiało wyciągnełam rękę do krewetek.. Wzięłam jedną i włożyłam do ust.
-Pyszne!-Powiedziałam.
-Haha wiem.
Zjadłam krewetki i za nim się obejrzałyśmy była 23 więc Roza pokazała mi gdzie jest łazienka i dała ręcznik.
Wzięłam prysznic i ubrałam piżamę, chwyciłam za telefon na którym było kilka nie odebranych wiadomości od Kastiela.
*Kastiel*
-Martuś.. gdzie jesteś? :(*Kastiel*
-Ej no... proszę odpisz..*Kastiel*
-Kotek.... wróć do domu... błagam.. :(*Kastiel*
-Tęsknię.. :(*Kastiel*
-Przepraszam za to w szkole... :(*Kastiel*
-Błagam odpisz jak będziesz mogła..Było mi go trochę szkoda... ale uraził mnie wtedy w szkole i chciałam od niego trochę odpocząć.. Postanowiłam że napiszę do niego.
*Ja*
-Kastiel... nie szkodzi za to w szkole.. wiem że byłeś zły i nie miałeś humoru.. nie mam ci tego za złe, ale po prostu sprawiłeś mi tym przykrość.. Narazie chce pobyć sama, sądzę że powinniśmy zrobić sobie małą przerwę.. :( pa..Włożyłam telefon do kieszeni i poszłam do pokoju Rozy. Zaprowadziła mnie do pokoju dla gości.
-Ładnie tu.-Rozejrzałam się.
-Dobranoc.-Przytuliła mnie i wyszła.
******
Wiem że długo nie było rozdziału ale postaram się wam to jakoś wynagrodzić na nowy rok! Z okazji nowego roku będzie maraton! Przy okazji SZCZĘŚLIWEGONOWEGO ROKU KOCHANI!! 💖💕💞
I mam prośbę... moglibyście jakoś zareklamować moje opowiadanie.. bo mało osób już to czyta a naprawdę chce się rozkręcić. BUZIACZKI 😘😘*******
CZYTASZ
Kiedyś Będziemy Razem [Zawieszone]
Teen FictionMarta, 15-letnia dziewczyna o bląd włosach, średniego wzrostu z niebiesko-szarymi tęczówkami. Dziewczyna właśnie skończyła 3 klasę gimnazjum. Niestety musiała przeprowadzić się na drugą stronę kraju, ponieważ jej tata dostał tam pracę. Co się wydarz...