Malina
Dwa miesiące później
Siedzę przed telewizorem i przeglądam kanały w poszukiwaniu jakiegoś serialu. Ale wszędzie lecą jakieś nudne filmy, które oglądałam już ze sto razy. Przełączyłam na polsat w nadziei, że będzie tam 'Świat według kiepskich'. Niestety się przeliczyłam, bo były tam jakieś wiadomości. Znowu ktoś zaatakował Ninjago. Jednak kiedy pokazali to "coś" mało nie dostałam zawału. Zaczęłam piszczeć i szybko zamknęłam oczy. Po chwili do pokoju wbiegli ninja.
- Malina co się stało? - zapytał Kai.
- To! - pokazałam palcem na telewizor nie odwracając się w jego stronę.
- O nie ktoś atakuję ninjago! - krzyknął Lloyd.
- Albo coś! - dodała Nya - Jakie to jest brzydkie!
- Chłopaki! - odezwał się Cole.
- Ykhym - chrząknęła Nya.
- I Nya. W drogę! - Jak na zawołanie wszyscy wybiegli z pokoju i ruszyli do miasta.
Wróciłam do mojego fascynującego zajęcia jakim było przeglądanie kanałów. Na szczęście trafiłam na 'Dlaczego ja'. Wreszcie coś normalnego.
Tymczasem Jay
Dotarliśmy do centrum miasta. Na jednym z budynków znajdowało się to coś. Było tak paskudne, że trudno było określić tego płeć. Kiedy nas zobaczyło zaczęło podążać w naszą stronę.
- O nareszcie jesteście. Już myślałam, że nigdy nie przyjdziecie - oznajmiła swoim ochydnym głosem. Przynajmniej wiem, że to dziewczyna.
- Kim jesteś?! - zapytał Lloyd.
- Jestem Brunhilda ale możecie mówić mi Bunia. Przybyłam tu aby was zniszczyć! Was i cały świat za to, że jestem taka brzydka!
- Dobrze więc walczmy! - krzyknąłem.
(Odgłosy emocjonującej walki): Bum! Pu ciu! Jebs! Aaaaa! Ciuł! Trzask! Bum! Yyyy! A masz! Ym! Yhk! Jebs! Y! A! Yh! Bum! Y! A! Ym! Pu ciu! Bam! Jebs! Sru!
Walka była długa i męcząca ale niestety nam uciekła! Coś czuję, że to nie jest ostatni raz kiedy ją widzimy.
W tym samym czasie Malina
Postanowiłam wybrać się na spacer. Zabrałam ze sobą grubą na wszelki wypadek. Jak bym miała spotkać tą szkaradną istotę. Będzie mnie teraz nawiedzać w koszmarach! Muszę sowie wynagrodzić ten straszny widok jakąś fajną sukieneczką. Ale zakupy z grubą to nie to samo co z dziewczynami. Nya z chłopakami na misji. Skylor poszła do swojego starucha do więzienia a Pixal to nawet nie wiem gdzie jest. Ciekawe czy mój stary chłopak Kśin Ksiao Lin jest teraz zajęty? Może on by ze mną poszedł. Chociaż ostatnio się na mnie obraził, bo mu nie odpisywałam na facebooku. Wielkie mi halo taka gwiazda jak ja ma mieć czas na pisanie z jakimś tam swoim byłym chłopakiem? Jestem zbyt zajęta ważniejszymi sprawami. Nagle wpadł na mnie jakiś żul.
- O fuj! Ble gruba zabierz go, bo się jakiś wszy nabawię!!!!!!! - wrzasnęłam.
- Już się robi!
Wzięła go i odepchnęła ode mnie.
- Szefowo. Da szefowa pięć złoty na browara - powiedział ten żul.
- Fuj! Jeszcze czego! - zaczęłam bić go moją torebką z Lui viton a on uciekł - gruba spal to wszystko, bo on mnie dotykał.
- Jasne już się robi!
Zawróciłam w stronę klasztoru i szybko biegłam w jego stronę. W końcu muszę się odkazić! Gruba mnie wyprzedziła i zaczęła robić za mój taran na przechodzących ludziach. Wszyscy krzyczeli z niezadowolenia ale to ja tu jestem gwiazdą! Szybko wbiegłam przez furtkę. Jednak zatrzymałam się kiedy wpadłam w coś miękkiego.
- O nie chyba wdepnęłam w gówno! - spojrzałam pod siebie i zobaczyłam, że stoję na policzku grubej - No byłam blisko.
Ominęłam ją i poszłam się odkazić i spalić swoje szmatki, które są skażone.
Wszystkie postacie zbierają się na scenie i równo kłaniają się przed publicznością.
Kurtyna zapada.The end
CZYTASZ
Shine Like a Star / Ninjago
FanficScena. Jasnoróżowe światła reflektorów padają na nią razem z brokatowym konfetti w kształcie różowych gwiazdek. Tłumy szaleją. Nagle po scenie zaczyna kroczyć wielka gwiazda. Malina Fejm. Córka hiperbogatego biznesmena. Najwspanialsza i najpiękniejs...