Spałam bardzo dobrze bo Harry cały czas mnie przytulał. Wyplątałam się z jego objęć i załatwiłam moją poranną rutynę. Wszyscy jeszcze spali więc poszlak na śniadanie. Oczywiście zjadłam sama no bo skoro spali to raczej logiczne no nie? Przez całe śniadanie czułam, że ktoś na mnie patrzy. Rozejrzałam się i zobaczyłam, że owym kimś jest Norbert. Podszedł o mnie i powiedział:
- Możemy porozmawiać?
- Jasne, i tak byśmy musieli porozmawiać więc im szybciej tym lepiej no nie? - odpowiedziałam z uśmiechem.
Wyszliśmy z wielkiej sali i poszliśmy do pokoju życzeń.
- Więc rozmawiajmy - powiedziałam i usiadłam w fotelu.
- Wiesz chciałbym Cię przeprosić za to, że Cię uderzyłem . Lee mi wszystko powiedział. Proszę wybacz mi. - powiedział z łzami w oczach.
- Spoko wybaczam Ci, zawsze będziesz moim głupim braciszkiem.
- A ty moją siostrzyczkę. Czyli między nami ok?
- Tak - Norbert przytulił mnie a ja go.
- Dobra Idę obudzić Harry 'ego i resztę.
- Jak te dzieci szybko dorastają - udał, że ociera łezkę.
Wyszłam i pobiegłam do dormitorium dziewczyn. Wszystkie już w stały więc wzięłam tylko torbę z książkami i poszłam budzić Harry 'ego. Weszłam w zasadzie wbiegłam do jego dormitorium i wszyscy oprócz mojego chłopaka wstali. Podeszłam do jego łóżka i powiedziałam:
- Harruś obudź się, no już zaraz lekcje. - on nawet nie drgnął więc go pocałowałam. Harry zamruczał i pociągnął mnie na łóżko tak, że stykaliśmy się nosami.
- Dzień dobry księżniczko - powiedział z poranną chrypką.
- Witaj książę - powiedziałam.
- Możesz mnie tak budzić codziennie pozwalam Ci. - powiedział i jakoś się obrócił i wyszło na to, że to ja leżałam pod nim. Pocałował mnie tak bardzo z uczuciem. No ale ja jak to ja odepchnęłam go i wylądował na ziemi. Zaczęłam się śmiać.
- Ty się śmiejesz a ja cierpię. - powiedział chłopak powstrzymując śmiech.
- Oj ty mój biedaku choć - powiedziałam i go pocałowałam.
- Ale kara Cię nie ominie. - zaczął mnie łaskotać.
- Prze-przes-tań pro-oszę - mówiłam między napadami śmiechu.
- A co będę z tego miał?
- Satysfakcje, że twoja dziewczyna nie umrze ze śmiechu - powiedziałam a on mnie pocałował tak inaczej. Namiętnie.
- Mm a to za co?
- Lubię jak mówisz, że jesteś moja. A teraz Idę się ogarnąć. - powiedział i cmoknął mnie w policzek.
- Ja też Idę wiesz jaki jest Moody pa! - i wybiegłam z jego dormitorium. Szlam sobie korytarzem i podskakiwałam. Doszłam pod klasę Obrony Przed Czarną Magią gdzie czekały na mnie przyjaciółki. Porozmawiałyśmy chwilę i przyszesł Moody. Weszliśmy za nim do klasy i stanęliśmy przy ścianie bo ławek nie było. Moody powiedział:
- Witajcie, jak mówiłem dzisiaj będę rzucał na was zaklęcie Imperiusa żeby zobaczyć kto się mu oprze. Będę wyczytywał nazwiska a wy będziecie podchodzić. No to zaczynamy.
I tak jestem ostatnia więc co tam. Gdy wyczytał wszystkich krukonów przyszła pora na Gryfonów. Jestem po Ginny czyli ona jest przed ostatnia. Minęło parę minut a Moody ryknął:
- Wood! Na środek już. - podeszłam a Moody wycelował we mnie różdżką po czym powiedział:
- Imperio - usłyszałam głos w głowie:
'Wskocz na biurko'
'A po jaką cholerę' pomyślałam i zaczęłam oglądać swoje paznokcie.
'Już! Wskakuj na biurko' Usiadłam sobie na podłodze i nuciłam "I hate you I love you"
'No to turlaj się po podłodze'
'A co ja pies?' pomyślałam i żeby go wkurzyć wstałam i powiedziałam:
- To rzuca Pan to zaklęcie?
- Tyle, że ja już rzuciłem. Niebywałe lepiej niż Potter nadajesz się na Aurora. No dobra koniec lekcji do widzenia. - wyszłam z klasy i udałam się na dwie lekcje wróżbiarstwa.*
Profesor Trawenly przewidziała mi śmierć na trzy sposoby. Nie no super umrę na trzy sposoby. Było mega nudno, mieliśmy wrózyć z kryształowych kul. Nie mogłam się powstrzymać i powiedziałam, że będzie mglisto. Później poszłam na obiad który zjadłam w miłym towarzystwie. A na koniec transmutacja i eliksiry. Na kolacji nie byłam bo pisałam esej na astronomię. Nudy naprawdę. Zbyt się przyzwyczaił am do snu z Harry 'm więc spać poszłam do mojego chłopaka.
***
Wspaniały wattpad usunął mi rozdział! Musiałam pisać go znowu. No ale jest i zachęcam do zostawienie gwiazdki i komentarza. 💙💚💛💜
CZYTASZ
Księżniczka Gryffindoru
FanficOkładkę wykonała @ penguin_is_a_black <3 Co powiecie na historie o młodej Rozalii i Harrym którzy zakochują się w sobie. Nie martwcie się o Ginny ona ma kogoś a mianowicie Draco Malfoy 'a. Zapraszam do lektury.