To nie prolog. Prolog za chwilę. To wstęp ode mnie. Chcę tylko zaznaczyć, że powieść ta była pisana przeze mnie cztery lata temu, to był dopiero początek jakiegokolwiek pisania mojego. Wstawiam to "coś" na wattpada, byście mogli porównać do "Teehlego" czy "Więzów", dwóch najnowszych powieści ("Nienawidzę go" także jest młode, a na pewno jest drastyczna różnica między Hellfikiem i nim). "Teehle" to moja najnowsza powieść i jedyna z wymienionych czterech, która nie jest skończona nawet w planie. Wszystko tam może się zmienić i wydarzyć. Hellfik to najstarsza z pisanych "poważniej" historii.
Powtórzę z opisu, to fanfik anime Hellsing Ultimate, ale są pewnie niedociągnięcia, dlatego proszę o traktowanie tego bardziej jako fanfik samego Alucarda (realia Hellfiku i Hellsinga się różnią).
Nie ukrywam, że jestem sceptycznie nastawioną do tej powieści osobą, ponieważ boli mnie czytanie tego. Estetyka... Ortograficznych błędów nie ma, ale sądzę, że interpunkcja oraz sama budowa zdań może boleć. Nie będę mieć Wam za złe, jeśli rzucicie po pierwszym rozdziale XD
Do nowych czytelników,którzy znaleźli mój profil i na nieszczęście otworzyli Hellfik jako pierwszą z moich powieści - proponuję przenosiny na "Teehlego", "Więzy" albo "Nienawidzę go", bo to tutaj tylko was ode mnie odrzuci...
~ Aruccio
PS. Skoro to tu jest, to za niedługo podam ciekawostkę dotyczącą "Teehlego" i "Hellfika"
CZYTASZ
Hellfik
FanfictionAlicia Stone nie spodziewała się, że tak się potoczy jej życie. Że wystarczy pojechać na piknik... by trafić w sam środek wojny ludzko-wampirzej. Powieść jest fanfikiem anime Hellsing, ale pojawiają się sprzeczności z tą serią oraz wszystko jest wyt...