Po chwili ciszy V odezwał się.
V& już jesteśmy na miejscu.
Ja& szybko zleciła mam tą droga prawda?😊
V& racja😊.
Dopiero po chwili spostrzegłam gdzie tak naprawdę dojechaliśmy do children's grand park.
V& mam nadzieję, że lubisz kolejki ?
Ja& pewnie ,że lubię.
V& no to chodź.
Ja& łiiii...,uwielbiam kolejki.☺
V& cieszę się, że się cieszysz.☺
Ja& hm😄
Wyszliśmy z auta i ruszyliśmy w stronę wejścia do parku rozrywki.
Ja& Ile czasu mamy na wszystko?
V& ile będziesz tylko hciała.
Ja& super, ja Cię po prostu kocham😄hihi, w przenośni oczywiście 😊.
V& hm😊.
Wyszliśmy z auta kierując się do wejścia.
Tae miał wszystko załatwione, więc odrazu weszliśmy.
Wielie dobrych rzeczy słyszałam o tym parku rozrywki i zawsze chciała tam pojechać.
V& a więc na co pierw chcesz iść?
Ja& może na tą świetną kolejkę?
V& ok , a więc chodź.
Byłam taka szczęśliwa i zadowolona jak małe dziecko które ma dostać lizaka lub jakąś zabawkę.
Zaczęliśmy na tej kolejce A zakończyliśmy na ostatniej i największej w całym parku rozrywki .
Cały ten czas ,jeżdżąc z Tae na kolejkach byłam uśmiechnięta i zadowolona.
Po zakończonej zabawie stanełam przed V z poważną miną, a on zesmutniał.
V& Coś źle zrobiłem ?😦
Spowrotem się uśmiechłam i przytuliłam przyjaciela.
Ja& pewnie ,że nie wszystko zrobiłeś świetnie, dziękuję ci za to z całego serca , naprawdę, spełniłeś jedno z moich malutkich marzeń .😊
V& jaki, nie ma za co, cieszę się, że jesteś szczęśliwa.
Ja& co teraz robimy?
V& może, co Ty chcesz robić?
Ja& hm, może pojedziemy do was do dormu?
V& jak chcesz to dobrze.
Ja& ☺.
A więc tak jak poprosiłam poszliśmy do auta i pojechaliśmy do dormu chłopaków.
Przy okazji w aucie opowiadałam i zachwycałam się nadal parkiem i atrakcjami.
V uważnie mnie słuchał z uśmiechem na twarzy .
Gdy powiedziałam już ostatnie słowa czyli.
Ja& już się wygadałam.
Kosmita nadal milczał.
Ja& co nic nie mówisz?, coś się stało, coś źle powiedziałam?
V& hm, nie wszystko ok ,ale tak fajnie jest Cię słuchać jak tak szybko mówisz ,opowiadasz i zarazem ekscytująca się, że aż szkoda Ci przerywać.☺
Ja& ale teraz ty coś powiedz, no ?,podobało Ci się?
V& pewnie ,że tak, było bardzo fajnie , wziąć, że pod uwagę też to ,że byłem tam z tobą, więc było to jeszcze bardziej super .
Ja& o, to się cieszę ☺,miło mi ,że tak sądzisz ☺
Pojechaliśmy do dormu chłopaków.
Ja& wszyscy są w domu?
V& A tego co wiem to narazie nie.
Ja& ale jak to?
V& jagby co to wytłumaczyć, domyśliłem się, że będziesz chciała pojechać do mnie do domu i jak im o tym powiedziałem to powiedzieli,że oni pojadą do wytwórni i wrócą o 20:30.😏
Ja& czyli przez półtorej godziny będziemy sami?
V& dokładnie, przeszkadza Ci to?😎
Ja& nie ,nie ,ok.
W ciszy dojechaliśmy do dormu bts.
W momęcie gdy Tae powiedział mi ,że będziemy sami przez półtorej godziny zamurowało mnie trochę, i troszkę się bałam, no bo jednak bycie sam na sam z członkiem ulubionego zespołu jakie ma być jak nie stresujące i straszne? .
V& jesteśmy na miejscu.
Wysiadłam z auta ,a V zaparkował auto do garażu, po czym podszedł do mnie.
V& chodź wejdziemy do środka, Nie będziemy przecież tu stać ?
Ja& Masz rację .
Weszliśmy do środka dormu i przeszliśmy do salonu.
Ja& a więc co teraz robimy?
V& jest dużo możliwości😎.
Ja& to znaczy?
V& no nie wiem ,mogę pokazać ci mój pokój , jak byś chiała oczywiście 😎☺.
Ja& tak to dobry pomysł.
A więc tak jak v powiedział ,poszliśmy do jego pokoju .
Myślałam,że jego zamiary są zwyczajne i , że poprostu chce pokazać mi swój pokój , a tym czasem nie miałam racji.
Gdy doszliśmy do pokoju Tae i znaleźliśmy się w środku, aljen zamknął drzwi i spojrzał na mnie.
Nie wiedziałam co się dzieje i trochę apanikowałam.
Ja& V co się dzieje?, czemu zamkłeś drzwi?
V& usiądź na łużku proszę.
Ja& ale po co?
V& usiądź, proszę.
Ja& no dobrze.
Usiadłam a chłopak zbliżył się do mnie.
Byłam przerażona.
Ja& co ci jest? ,co Ty robisz?, Tae!
V& ciiii...
Chłopak poszedł jak najbliżej mnie i w pewnym momęcie usiadł koło mnie i mnie najzwyczajniej w świecie przytulił.
V& spokojnie nic ci nie zrobię.
Byłam w szoku, a tamtej chwili miałam masę roznych myśli i różnych treściach.
W tam tej chwili zkamieniałam,ale po chwili zaczęłam się trząść i płakać .
V& co Ci jest?,czemu Ty płaczesz i się trzęsiesz?, Tori?,jezu czy ja coś ci zrobiłem ?
Nie przestawałam płakać.
V& jejku ,może coś Cię boli?,zadzwonię po karetkę ,albo nie sam Cię zawioze do szpitala.
Odpowiedziałam przez płacz 😦.
Ja& nic mnie nie boli.
V odsunął się ode mnie .
V& ja coś Ci zrobiłem ?😦
Ja& wystraszyłeś mnie bardzo.
V& jejku ,ale czym?
Ja& tym ,że jesteśmy sami w domu ,a twoim pokoju ,przy zamkniętych drzwiach i przez to ,że najpierw kazałeś mi usiąść na łużku po czym zacząłeś do mnie podchodzić z dziwnym wyrazem twarzy, wiesz ile myśli mi się nażuciło?😢
V& jejku,przepraszam, ale nie sądzisz chyba ,że ja mógłbym Cię skrzywdzić? ,prawda?😦
Ja& sama już nie wiem .
V& jejku ja naprawdę nie skrzywdził bym Cię Tori, za wiele dla mnie znaczysz, naprawdę uwierz nie chciałem cię przestraszyć wybacz mi ,przepraszamz całego serca,nie chciałem, naprawdę.😔
Przestałam się trząść i płakać po tych słowach.
Ja& to wyjaśnij mi co chciałeś zrobić, bo nie rozumiem ?
V& ja chciałem poprostu w spokoju z tobą porozmawiać i naprawdę uwierz mi nie umiał bym Ci cokolwiek zrobić naprawdę, nie mógł bym.
Ja& dobrze już ,wierzę ci, ale następnym razem mów co zamierzasz.
V& dobrze obiecuję.
Po chwilowej ciszy zapytałam z ciekawością.
Ja& o czym chciałeś porozmawiać.
Tae się zaczerwienił.
V& jak by to ...
Podrapał się nieśmiało po głowie.
Ja& prosto ,bez ogródek.
V& a więc może tak, od jakiegoś czasu pełnisz ważną funkcję w moim życiu.
Ja& to znaczy?
V& bez Ciebie ,mój zwariowany świat nie ma kolorów, poprostu zakochałem się w tobie od kąd cię zobaczyłem mam dreszcze na twój widok,gdy stoisz lub siedzisz blisko mnie mam ochotę Cię przytulić i nie puszczać.
CZYTASZ
(BTS) Love of the famous vampire
FanfictionBochaterowie TDM, głównie Tori, Bts, głównie Jungkook. Trzy dziewczyny które są wampirami spełniają swoje marzenie w Seulu .